ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Piłka nożna i fizyka jądrowa

Już za parę dni, za dni parę... Polaków ogarnie piłkarskie szaleństwo. Przynajmniej niektórych z nas. 11 czerwca rozpocznie się turniej Euro 2021 i trwać będzie cały miesiąc. To będzie jedna z możliwości odreagowania po Covid-19.

Jak wiadomo, reprezentacja Polski w fazie grupowej zagra ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją, odpowiednio: 14, 19 i 23 czerwca. Kadra Paulo Sousy grać będzie w Petersburgu ze Słowacją i Szwecją oraz w Sewilli z Hiszpanią.

Ten turniej będzie z wielu powodów inny niż dotychczasowe. Po pierwsze, miał się odbyć rok temu, ale nie pozwoliła pandemia. Również obecne zawody, odbędą się w cieniu koronawirusa. Na stadionach nadal obowiązują różnego rodzaju ograniczenia.

Jeśli chodzi o aspekt sportowy - po raz drugi uczestniczy w zawodach większa liczba drużyn (24 zamiast 16), nie ma też jednego (dwóch) krajów, w których rozgrywany jest turniej - drużyny wędrować będą po całej Europie, a mistrzostwa zakończą się finałem na Wembley w Londynie. Trenerzy mogą też zabrać na mistrzostwa większą liczbę zawodników, a w czasie spotkań dokonać więcej zmian.

Porozmawiajmy o szansach Polaków. - Możemy wygrać z każdym - uważa Zbigniew Boniek. Mamy jednego z najlepszych napastników na świecie, Roberta Lewandowskiego, a dwóch innych kluczowych zawodników w kontekście osiągnięcia dobrych wyników, to Zieliński i Milik. Jeśli zagrają wybitnie - zastrzega prezes PZPN. A co z resztą?  Pozostałych siedmiu ma biegać z tyłu i wykonać za nich czarną robotę… Tylko wtedy możemy wygrać z każdym. Musimy być dobrze zorganizowani w obronie, skoncentrowani, wypoczęci, silni mentalnie i pełni entuzjazmu oraz pozytywnej energii - wylicza pożądane cechy naszych futbolistów obecny prezes, a kiedyś świetny piłkarz i nawet przez krótki czas trener polskiej kadry narodowej (o czym już mało kto pamięta). Na pewno wie, o czym mówi.

Opinia Bońka jest oczywiście ważna. I odważna, ale tylko na pierwszy rzut myśli. Bo jak się bardziej wczytać (w wywiad zamieszczony w ub. tygodniu w "Przeglądzie Sportowym"), to widać, że jest tu sporo asekuracji: jeśli zagrają wybitnie, jeśli wykonają za nich czarną robotę, jeśli będą dobrze zorganizowani, skoncentrowani, wypoczęci, silni…

- Chciałbym, żeby Polska pojechała na Euro i wszystkich rywali wciągnęła nosem - określił obrazowo swoje pragnienia Zibi. I tu już jest 50 proc. marzeń spełnionych - na Euro jedziemy. Tylko skąd wziąć takie... nosy?

Tymczasem belgijscy badacze-statystycy z uniwersytetu w Leuven oszacowali potencjał wszystkich ekip startujących w Euro. Szanse Polski na końcowy sukces ocenili zaledwie na 3 proc. Najwyżej, 29 proc. dostali… Belgowie, potem są Hiszpanie i Francuzi (po 14 proc.), dalej Włosi i Portugalczycy (po 9 proc.).

Komputery z uniwersytetu w Leuven wypowiedziały się również odnośnie wyjścia z grupy. Tu mamy lepszą wiadomość - bo aż 64 proc. szans. Największą nadzieję daje się nam w meczu ze Słowakami, mniejsze ze Szwecją i najmniejsze z Hiszpanią.

Teoretycznie może by się zgadzało, ale pamiętacie państwo jakie były wyniki niespodzianki na poprzednich Euro? Że wspomnę tylko o Islandii, albo Walii.

A co na to bukmacherzy? Trochę inaczej niż naukowcy, ale też nie bardzo wierzą w Polaków, oferując aż 80-krotną przebitkę za ich ewentualny sukces. Za to najmniej płaci się za Francuzów i Anglikom (6:1), na trzecim miejscu są Belgowie (kurs 7:1) i Niemcy (8:1). Potem dopiero Portugalczycy, czyli obrońcy trofeum (10:1).

Na koniec pytanie. I odpowiedź. Czym różni się piłka nożna od fizyki jądrowej? Niczym. Na ten temat wypowiedział się jeden z najlepszych (i niepokornych) trenerów, Jose Mourinho, ostatnio prowadzący drużynę Tottenham Londyn. Po przegranym ćwierćfinale przez jego drużynę dotknęła go wyjątkowo ostra krytyka ze strony mediów i kibiców. Sam szkoleniowiec odparował: - Nie sądzę, że ktokolwiek miałby dyskutować o fizyce jądrowej z chłopakami z NASA. Wszyscy na świecie myślą jednak, że mogą rozmawiać o futbolu z jednym z najważniejszych trenerów w branży…

Zdaniem Mourinho- nie mogą. Piłka nożna to poważna dziedzina, równie skomplikowana, jak rozszczepienie atomu. Pamiętajcie o tym , oglądając Euro 2021.

RYSZARD MARUT

Ciechanów, 1 czerwca 2021 r.

Komentarze obsługiwane przez CComment