Szarpanina ze złodziejem w jednym ze sklepów w centrum Makowa
Pracownicy sklepu próbowali zatrzymać mężczyznę, który ich okradł. Krzyki usłyszał przebywający w sąsiednim sklepie makowski policjant. Rzucił się w pościg za rabusiem.
W czwartek (28 listopada) po godz. 9 w jednym ze sklepów w Makowie Mazowieckim doszło do kradzież. W trakcie próby zatrzymania sprawcy doszło do szarpaniny, ale złodziej odepchnął pracowników i uciekł. Przebywający w tym czasie w sklepie obok policjant Marcin Ostrowski (będąc w czasie wolnym od służby) usłyszał krzyki, więc szybko wybiegł, by sprawdzić co się dzieje. Wtedy zobaczył uciekającego mężczyznę z torbą. Ruszył w pościg za nim. Po chwili 36-letni makowianin został zatrzymany.
Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Natomiast funkcjonariusz Mariusz Ostrowski nie pierwszy raz, w czasie wolnym, rozwiązał sprawę. W maju tego roku pisaliśmy o tym, jak odzyskał skradzione na zawodach wędkarskich w Warszawie auto.
Komentarze obsługiwane przez CComment