Alarm w gminie Szydłowo. Awaria wodociągu
Na skutek awarii w studniach głębinowych w Trzciance nieco zostało sparaliżowane życie części mieszkańców gminy Szydłowo. Z tego powodu m. in. w miejscowej Szkole Podstawowej wprowadzono lekcje on-line. Na szczęście kłopoty trwały tylko kilka dni. Dzięki natychmiastowym działaniom wójta i innych służb.
Sygnały o tym, że coś się złego dzieje w tym studniach, pojawiły się w piątek, 12 maja. W następnych dniach woda z tego ujęcia z trudem dochodziła do odbiorców w Trzciance, Trzciance - Kolonii, Szydłowie, Szydłówku, Giedni, Nieradkowie, Młodyminie, Marianowie i Pawłowie. Inaczej mówiąc, ledwie się sączyła z domowych kranów, a do tego z przerwami. Tak czy inaczej, niespodziewanie powstała, jak się wydawało, dość groźna sytuacja. Jej kulminacja przypadła na poniedziałek i wtorek.
Wójt Grzegorz Rochna niezwłocznie zwołał gminny sztab kryzysowy, a także poprosił na spotkanie sołtysów, aby im powiedzieć o tym, co się stało i jak temu można zaradzić.
Tak czy inaczej, uruchomiono dostawy wody mineralnej dla mieszkańców, a także dowóz wody dla zwierząt hodowlanych, czyli przede wszystkim dla bydła.
Okazało się, że filtry w studniach głębinowych w Trzciance zostały zanieczyszczone. W jednej z nich w środę (17 maja) udrożniła je specjalistyczna firma. W drugiej ma to zrobić najpóźniej nazajutrz.
Więcej w najbliższym wydaniu papierowym "TC".
Komentarze obsługiwane przez CComment