Legenda Mławianki kończy z piłką
Maciej Rogalski w pełni zasłużył na miano legendy Mławianki. W miniony weekend wieloletni kapitan zespołu rozegrał ostatni mecz w barwach swojego ukochanego klubu.
Na treningach w juniorskich drużynach Mławianki zameldował się w 1992 r. - miał wówczas 12 lat. Siedem lat później zaliczył debiut w seniorskiej drużynie. Występ okazał się udany, choć nie w przypadku drużyny. Ekipa z Mławy przegrała 2: 4 z Lechią Gdańsk. Popularny "Rogal" zdobył jedną z bramek. Nikt wówczas nie spodziewał się, że w przyszłości Rogalski zwiąże się z klubem z Gdańska, a nawet będzie występować w nim na poziomie Ekstraklasy.
Barw Mławianki bronił w trzeciej, a następnie w drugiej lidze. Później trafiał do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Lechii Gdańsk (48 spotkań w ekstraklasie), Podbeskidzia Bielsko-Biała (18 spotkań w ekstraklasie), Olimpii Grudziądz, Chojniczanki Chojnice, MKS-u Ciechanów, by ostatecznie wrócić do rodzinnego miasta. W szeregach Mławianki przeżył spadek do okręgówki, a potem zaliczył jeszcze dwa awanse na wyższe poziomy rozgrywkowe.
- Jesienią byłem jeszcze pewny, że pogram w piłkę dłużej. Niestety w rundzie wiosennej mój organizm przestał współpracować. Młodsi konkurenci zaczęli mi mocno dawać w kość. Przestałem nadążać za akcjami. Stwierdziłem, że to dobry moment, żeby zawiesić buty na kołku - mówi Maciej Rogalski.
W sobotnie popołudnie wybiegł na murawę w towarzystwie aż siedmiu młodzieżowców. Mimo tak eksperymentalnego składu gospodarze okazali się równorzędnym konkurentem dla niedawnego drugoligowca z Grodziska Mazowieckiego. W 16. minucie objęli prowadzenie. Rogalski wypuścił w bój Mateusza Karola. Młody atakujący wygrał pojedynek biegowy z obrońcami. Wpadł w pole karne, po czym strzelił do siatki tuż obok urodzonego Mateusza Małeckiego (wychowanek PAF-u).
Pogoń wyrównała dopiero w końcówce premierowej partii. Wcześniej nie mogła, bowiem fantastyczne zawody rozgrywał bramkarz mławian Mateusz Koliński. Nie zatrzymał dopiero uderzenia Michała Wrzesińskiego.
Mławski golkiper nie zwolnił tempa także w drugiej odsłonie. Na szczęście Mławianka nie tylko się broniła, ale także atakowała. Kwadrans przed końcem strzeliła drugiego gola. Karol zagrał do Joao Odillona. Angolczyk wykonał szybki obrót - uderzył mocno, nie do obrony dla Małeckiego.
Zawodnik z Afryki mógł skompletować nawet dublet. Przegrał jednak pojedynek sam na sam. Zemściło to w doliczonym czasie (arbiter doliczył aż siedem minut). Kacper Łoś strzelił nie do obrony nawet tak świetnie dysponowanego Kolińskiego.
Mławianka Mława - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:2 (1:1)
Bramki: Karol 16, Odillon 72 - Wrzesiński 45, Łoś 90
Mławianka: Koliński - Kurowski, M. Rogalski (43 Komorowski), Rutkowki, Markowicz, Sobotka, Olczak, Skudynowski, Tworek, Karol, Odillon
Pozostałe wyniki ostatniej kolejki: Błonianka - Concordia 4:2, Olimpia - ŁKS II 1:3, Pilica - Unia 2:2, Warta - Legionovia 1:0, Legia II - Jagiellonia II :5:0, Świt - Pelikan 3:2, Broń - Lechia 1:4, Ursus - Sokół 1:2
1. ŁKS II Łódź 34 68 76:41
2. Legionovia Legionowo 34 64 71:43
3. Pogoń Grodzisk Maz. 34 64 62:39
4. Świt Nowy Dwór Maz. 34 61 66:45
5. Legia II Warszawa 34 55 66:48
6. Lechia Tomaszów Maz. 34 55 51:43
7. Unia Skierniewice 34 53 41:38
8. Mławianka Mława 34 52 83:71
9. Jagiellonia II Białystok 34 49 65:54
10. Pelikan Łowicz 34 45 56:52
11. Pilica Białobrzegi 34 44 53:55
12. Sokół Ostróda 34 36 49:71
13. Olimpia Zambrów 34 36 40:63
14. Broń Radom 34 35 60:76
15. Warta Sieradz 34 34 37:52
16. Concordia Elbląg 34 33 38:61
17. Błonianka Błonie 34 30 35:68
18. Ursus Warszawa 34 25 42:72
Komentarze obsługiwane przez CComment