Ósmego listopada o drugiej w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mławie otrzymał zawiadomienie o zdarzeniu, które wymagało natychmiastowej interwencji. Takie, w  którym liczyła się każda minuta.

Otóż informatorka oświadczyła, że bliska osoba (kobieta) oznajmiła jej  w rozmowie telefonicznej, iż zażyła dużą porcję  leków i popiła je alkoholem. Miała spacerować po obrzeżach Mławy.

Patrol policyjny niezwłocznie udał się pod wskazane miejsca, jednakże nie znalazł  tam kobiety wymagającej pomocy. Wobec tego mundurowali udali się do jej mieszkania, było zamknięte, mimo tego do niego weszli. Zastali tam nieprzytomną kobietę. Wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, która przewiozła ją do szpitala. KPP ustala przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.