ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Ziemianie i ich rezydencje na Zawkrzu

Byli nie tylko gospodarzami w swoich dobrach, ale i społecznikami. Zakładali szkoły i ochronki, udzielali się w towarzystwach  rolniczych i innych organizacjach społecznych,  pisali artykuły do gazet, niektórzy nawet prowadzili badania naukowe. W swoich rezydencjach gromadzili pamiątki kultury narodowej. Wielu uczestniczyło w zrywach narodowowyzwoleńczych.

Mówiono o nich na seminarium  popularnonaukowym "Ziemiaństwo. Z naszego ogródka. Historie lokalne Ziemi Zawkrzeńskiej" w auli mławskiego  wydziału Państwowej Uczelni Zawodowej w Ciechanowie. Wśród słuchaczy była liczna grupa młodzieży szkolnej.

Dr Bogumiła Umińska z Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie przedstawiła referat "Mławscy ziemianie w okresie popowstaniowym".  W 1865 roku na tym terenie naliczono ponad 300 właścicieli ziemskich. Największy majątek  - przeszło 4 tys. hektarów - znajdował się w Dłutowie i należał do Konstantego Tabęckiego. Na skutek  carskiej reformy uwłaszczeniowej, represji popowstaniowych  czy europejskiego  kryzysu gospodarczego lat 80. wiele dóbr znacznie się skurczyło.  Na przykład  folwark Dąbek zmniejszył się z 680 do 380 ha. Założony przez władze carskie Bank Włościański przejmował zadłużone majątki, a potem sprzedawał grunty m.in. włościanom, udzielając im kredytów.

Warstwa ziemiańska, mimo pauperyzacji, nie zniknęła z życia publicznego, zwłaszcza społecznego.  Bronisław Klicki  z Windyk, dajmy na to, udzielał  się w Towarzystwie Dobroczynności i Towarzystwie Rolniczym Ciechanowskim, a do tego przyczynił się do założenia Szkoły Handlowej w Mławie. Z kolei Władysław Dębski w swojej posiadłości w Krzywonosi  utrzymywał szkołę, a poza tym  zbierał   pieśni ludowej i był korespondentem prasowym, swoje artykuły  publikował m.in. w "Tygodniku Ilustrowanym". Wyjątkowa postacią była Aniela Radzicka. Jej dwór w Czarnocinku stanowił zaplecze dla powstańców styczniowych. Ona, łączniczka w tej insurekcji, osiem lat spędziła na wygnaniu na Syberii.

Cały artykuł w bieżącym papierowym wydaniu "TC".

Komentarze obsługiwane przez CComment