11 marca w trzech szkołach powiatu przasnyskiego rozległy się alarmy. Nieznany sprawca rozesłał informację, że w placówkach znajduje się ładunek wybuchowy.

Z samego rana, około godz. 7.50 dyrektor Zespołu Szkół Powiatowych w  Jednorożcu zgłosił, że na skrzynkę poczty elektronicznej szkoły, wpłynęła informacja o ładunku wybuchowym. Domniemana bomba miała znajdować się na terenie szkoły. Wezwane na miejsce służby ratunkowe nie znalazły ładunku.

Niemalże godzinę później, taką samą informację otrzymała dyrekcja ze Policealnej Szkoły Medycznej w Przasnyszu. O 8.30 dyrektor zgłosił, że na skrzynkę pocztową szkoły, wpłynęła informacja o ładunku wybuchowym - również na terenie szkoły. Tym razem, policja wezwana na miejsce oraz służby ratunkowe nie ujawnili ładunku.

Natomiast o godz. 10.30 dyrektor Szkoły Podstawowej w Duczyminie zgłosiła, że tak jak w dwóch poprzednich przypadkach - na skrzynkę poczty elektronicznej szkoły, wpłynęła informacja o ładunku wybuchowym. Na szczęście wezwane na miejsce służby ratunkowe, po przeszukaniu budynków i zagrożonego terenu również nie ujawniły ładunku.

Policja bada sprawę. Poszukuje sprawców tego niezbyt śmiesznego "żartu".

Według Kodeksu Karnego za takie fałszywe alarmy grozi surowa kara:

Art. 224a. 7 [Fałszywy alarm]
§ 1.
Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2.
Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 zawiadamia o więcej niż jednym zdarzeniu, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.