MKS Przasnysz w przyszłym sezonie pozostaje w rozgrywkach IV ligi. Sobotnia wygrana w drugim meczu barażowym przed własną publicznością zapewniła Miejskiemu Klubowi Sportowemu utrzymanie.

W środę (22 czerwca) w Kozienicach miejscowa Energia pokonała przasnyski zespół 1:0. W sobotę w Przasnyszu gospodarze udowodnili, że końcówka sezonu i seria zwycięstw nie były tylko dziełem przypadku. Piłkarze Krzysztofa Jędrzejewskiego szybko zdobyli przewagę. Nie tylko w posiadaniu piłki, ale też w ilości okazji strzeleckich.

W sobotę (25 czerwca) straty gospodarzy szybko zniwelował Tomasz Kamiński. Lewonożny skrzydłowo już w 7. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Zdobyta bramka nieco uspokoiła nastroje gospodarzy, którzy od tego momentu nie musieli już atakować z takim impetem. Zwłaszcza, że panujący tego dnia w Przasnyszu upał szybko dawał się piłkarzom obu jedenastek we znaki.

Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero po przerwie. Po godzinie gry gospodarze byli już znacznie bliżej założonego celu. Wówczas drugiego gola miejscowych uzyskał Bartosz Wójcik.

MKS Przasnysz - Energia Kozienice 2:0
Bramki: Kamiński 7, Wójcik 60
MKS: Przychodzki - Bartosiewicz, Pragacz, Osiecki, Pepłowski - Witkowski, Sitek, Wójcik, Słowik, Kamiński, Smoliński
Grali też: Węglicki, Wodzyński, Kowalczyk, Prusik, Czaplicki, Kosiuk