ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Komendant KPP Przasnysz opowiada czym jest przestępczość intenetowa i jak z nią walczyć

Z insp. Tomaszem Łysiakiem, komendantem Powiatowej Policji w Przasnyszu rozmawiamy na temat przestępczości internetowej, która jest już znakiem naszych czasów. Jak ustrzec się przed oszustami i jak zabezpieczyć swoje pieniądze przed kradzieżą.

Sprawdzać, weryfikować, nie ufać


* Czym jest przestępczość ogólnie nazywana internetową?
- Patrząc wstecz, tak jak zmieniała się historia i ludzie, tak samo zmieniali się przestępcy. Kiedyś byli to głównie złodzieje i bandyci, którzy napadali ludzi, domy czy sklepy i banki by ukraść pieniądze. Taki model utrzymywał się jeszcze do końca lat 90, a nawet przez pierwsza dekadę lat dwutysięcznych. Z duchem czasu idzie technologia i rozwój, a przestępcy nie pozostają w tyle. Oni również rozwijają swoje umiejętności. Teraz przestępcy nie muszą realnie, fizycznie okradać niewinnych osób. Teraz wystarczy dostęp do internetu by wirtualnie "sięgać" do naszego portfela. Możemy paść ofiarą oszusta, który wyśle nam fałszywy link lub SMS. Złodzieje sczytują nasze dane z kart, czy telefonów i włamują się na nasze konta. Możemy być okradzeni popularnymi metodami: "na wnuczka", "na policjanta", "na pracownika banku" czy w momencie kiedy oszust podszywa się pod naszego znajomego i prosi o przesłanie pieniędzy przy pomocy kodu BLIK.

* Co jest przyczyną tak częstych oszustw internetowych?
- Skala tego procederu jest ogromna, a dzieje się tak, ponieważ internet towarzyszy nam w każdej dziedzinie życia - od zakupów spożywczych do spędzania wolnego czasu, wyjazdów czy zwyczajnie w pracy. W każdej chwili gdy dokonujemy jakiejkolwiek płatności istnieje szansa, że możemy zostać okradzeni. Wielość możliwości działa w obydwie strony - my płacimy za coś w dowolny sposób, a po drugiej stronie już czeka złodziej czy oszust - on dostosuje się do naszych metod płatności. Świat przestępczy charakteryzuje się świetnym dopasowywaniem do danych okoliczności. Całe grupy pracują na to, by z kradzieży czerpać jak największy zysk.
Jesteśmy dziś zalewani falą oszustw internetowych - hakerzy łamią nasze hasła, wykorzystują niewiedzę, a czasem automatyczność przy wykonywaniu transakcji, kiedy nie zwracamy uwagi na szczegóły, które świadczą np. o fałszywej stronie banku, która zapamięta nasz dane.
Często, kiedy czytam akta takich spraw widzę, że pokrzywdzony mógł wcześniej zauważyć lub podejrzewać, że jest oszukiwany, ale przez pewność siebie czy rutynowość wykonywanych czynności dał się zwyczajnie nabrać.

* Jakie są mechanizmy działania tych przestępców?
- Istnieje błędne przekonanie, że za tego typu przestępstwami stoją pojedyncze osoby, a tak naprawdę są to bardzo dobrze zorganizowane grupy monitorujące przepływ gotówki i danych. Grup przestępczych jest bardzo dużo. Dodatkowo grupy te działają na określonych polach, można powiedzieć specjalizują się w danej kategorii przestępstw. Aktualnie, praktycznie codziennie trafia się zgłoszenie dotyczące oszustwa przy użyciu kodu BLIK. Wtedy dany oszust uczy się jak wykorzystać dane, jak włamać się na konto, jak pobrać pieniądze, właśnie drogą przez BLIK.
Każda osoba w takiej grupie ma określone zadania do wykonania. Są osoby odpowiedzialne za złamanie haseł ochronnych czy pisanie wiadomości do ofiary, przelewanie pieniędzy na nieznane konta czy w końcu wypłacanie gotówki.
Tak jak mówiłem wcześniej, przestępcy nieustannie rozwijają swoje umiejętności, by czerpać z nich wymierne korzyści.

* Jak możemy ustrzec się przed tego typu atakami?
- Przede wszystkim musimy być bardzo czujni i sprawdzać, weryfikować i szukać potwierdzenia tego, co widzimy w danej ofercie czy wiadomości. Możemy zadzwonić do firmy, sprawdzić maile, a nawet, szczególnie teraz kiedy szykujemy się do letnich wyjazdów, skorzystać z map internetowych i zobaczyć czy dane miejsce, dom czy hotel faktycznie istnieje. Możemy także poszukać opinii innych użytkowników. W przypadku wyłudzeń, warto zadzwonić do danej osoby i spytać czy faktycznie nasz znajomy ma problemy i potrzebuje gotówki.

Cały wywiad znajduje się w aktualnym Tygodniku z 17 maja.

Komentarze obsługiwane przez CComment