Nad ranem o godzinie 2.26, z niedzieli na poniedziałek (13/14 marca), w Krasem zapalił się samochód zaparkowany przy cmentarzu. Zgłoszenie przyjęła Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu.

Do tego zdarzenia zgłosiły się dwa zastępy strażaków, a także jednostka OSP z Krasnego. Druhowie musieli ugasić płonący samochód - dwie osoby, które nim podróżowały wyszły z niego i czekały na pomoc straży. Ich praca polegała głównie na ugaszeniu pożaru i zabezpieczenia miejsca tego wypadku. Funkcjonariusze odłączyli również instalację gazową, która była w aucie. Nikomu nic się nie stało, a pasażerowie nie wymagali pomocy lekarskiej. Co do przyczyny zapalenia się auta - nie jest ona jednoznaczna - świadkowie zdarzenia, pisali o nieodpowiedzialnej i brawurowej jeździe z tzw. "piskiem opon"...

Płonęła trawa: Jednostka OSP Krasne, brała też udział w gaszeniu trawy. 13 marca, wieczorem około godz. 19, zapaliła się trawa w miejscowości Mosaki. O zabezpieczenie miejsca pożaru zadbała również jednostka OSP Zalesie. Wiosną tego typu wypadki zdarzają się często, a są surowo zakazane. Niestety nieostrożność właścicieli często może być przyczyną wybuchu pożaru i to na bardzo dużym terenie.