W aktualnym Tygodniku pytamy naszych czytelników czy są za tym, aby polskie siły zbrojne były liczniejsze i lepiej wyposażone. Z powiatu przasnyskiego w sondzie udział  wzięli uczniowie Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Przasnyszu, z klasy o profilu wojskowym.

Adam Cesarski, 3 klasy wojskowej z Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Przasnyszu:
- Uważam, że Polska armia jest czterokrotnie za mała. Tak jak mówił Józef Piłsudski - chcąc uniknąć wojny musimy się do niej szykować - a nie jesteśmy do niej w żadnym stopniu przygotowani. Dobrze, że szkoły wojskowe szkolą przyszłych kandydatów na żołnierzy. Polska armia musi i będzie rosła dzięki takim osobom - wojsko to też dobra droga kariery zawodowej i sposobu na życie. Jeśli chodzi o strach przed byciem wezwanym na front, przed walką to strach jest rzeczą ludzką, każdy może się bać. Marzy mi się kariera strzelca wyborowego, snajpera - moje wyniki strzeleckie są bardzo dobre. Dzięki zajęciom przygotowawczym, zarówno z bronią długą jak i krótką wiem, że to jest to czym chce się zajmować. Dzięki zajęciom praktycznym w jednostce wojskowej możemy poczuć się już teraz, jak prawdziwi żołnierze podczas bitwy - mamy mundury, musztrę, ćwiczenia bojowe z bronią, wyjazdy na strzelnice i w teren. Mamy tez zajęcia z samoobrony i walki w ręcz z atrapami różnych rodzajów broni.


Alicja Banach - 3 klasa wojskowa z Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Przasnyszu:
- W mojej rodzinie wszyscy są związani z wojskiem i ja również wiedziałam, że będę podążała tą samą drogą. Od początku interesowało mnie wojsko, moja siostra również się tu uczyła i wybór był dla mnie łatwy. Temat służby wojskowej podobał mi się od dawna. Nie chciałam iść do szkoły niezwiązanej z tym tematem, bo swoją przyszłość widzę właśnie w armii. W szkole którą wybrałam prowadzone są również zajęcia w jednostce wojskowej -  mamy zajęcia w przasnyskim 2 ORel. Zajęcia prowadzone tam są bardzo ciekawe -  uczymy się rzeczy typowo wojskowych - strzelania, taktyki, wojskowego obycia z bronią i musztry. Dobrym ćwiczeniem jest tez paintball. Zajęcia z wiedzy o wojsku prowadzi mjr Zbigniew Makowski. W przyszłości chciałabym zostać pierwszą kobietą w stopniu generała - w wojskach lądowych nie ma jeszcze takiej osoby.

Nasz profil jest bardzo przyszłościowy - nasza Polska armia jest nam potrzebna. W momencie konfliktu zbrojnego - jaki jest właśnie na Ukrainie - nasze wojsko jest wysyłane na granice, by nas strzec i pomagać uchodźcom, żeby ratować i zapobiegać dalszej tragedii.