Sytuacja uchodźców w powiecie przasnyskim
Nowy początek na obczyźnie. Polacy pomagają ukraińskim uchodźcom. Również na terenie powiatu przasnyskiego znalazło się wiele osób, które bezinteresownie chcą pomagać i angażują się w kolejne zbiórki i różnego rodzaju przedsięwzięcia.
Od początku wojny na Ukrainie masa uchodźców znalazła schronienie w wielu polskich domach. Nie inaczej jest na terenie przasnyskim. - Tuż po wybuchu wojny i pojawianiu się pierwszych uciekinierów z sąsiedniego kraju samorząd powiatu przasnyskiego uruchomił adres e-mail
Pierwszym miejscem gdzie udają się uchodźcy są urzędy gmin i miasta, bo to tam są im nadawane numery PESEL, bez których nie mogą funkcjonować, np. zakładać kont bankowych, wypełniać wniosków o pomoc finansową czy zapisywać dzieci w szkole. - Na terenie Przasnysza przebywa aktualnie około 300 uchodźców z Ukrainy. Do 30 marca Urząd Stanu Cywilnego w Przasnyszu nadał 248 obywatelom Ukrainy PESEL - mówi burmistrz Łukasz Chrostowski. Początkowo miasto zakwaterowało część uchodźców w hotelu na terenie Zespołu Szkół Powiatowych im. mjr. Henryka Sucharskiego w Przasnyszu. Natomiast przasnyszanie licznie zgłaszają się zarówno do starostwa powiatowego jak i do urzędu miasta i innych jednostek, aby zaoferować swój własny dom dla uchodźców. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że Ukraina to nasz najbliższy sąsiad, a także tego, że w dużej mierze Ukraińcy broniący swojego kraju poniekąd bronią też naszych granic⌠Pomagamy jak tylko możemy. Zarówno my, jako mieszkańcy Przasnysza i okolic, a także sami Ukraińcy jesteśmy wszyscy dla siebie bardzo serdeczni - zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Osoby, które zgłaszają się do nas po pomoc, są cierpliwe i bardzo wdzięczne - opowiada dyrektorka MOPS-u Joanna Cieślik i dodaje - uruchomiliśmy nasze rezerwy - rozdajemy ubrania, środki czystości, rzeczy najpotrzebniejsze. Niejednokrotnie uchodźcy nie mieli ze sobą ubrań na zmianę, a pogoda też się zmieniła i potrzeba innych kurtek, butów, my to wszystko staramy się zapewnić.
Kiedy mamy uczą się języka, dzieci są pod opieką pracowników biblioteki
Problemem nadal pozostaje bariera językowa. By rozwiązać ten problem MOPS organizuje kursy językowe, które cieszą się dużym zainteresowaniem. - Nauka języka polskiego dla Ukraińców prowadzona jest wolontaryjnie przez emerytowane nauczycielki j. polskiego i rosyjskiego. Lekcje prowadzone są właśnie w duetach - by obie instruktorki mogły płynnie prowadzić zajęcia dla danej grupy Niestety nie było sposobu, by znaleźć lektorów biegłe posługujących się j. ukraińskim, ale stanowcza większość uczestników kursu zna właśnie rosyjski - wyjaśnia pani dyrektor.
Więcej w aktualnym Tygodniku z 5 kwietnia.
Komentarze obsługiwane przez CComment