W Przasnyszu powstaje nowe centrum handlowe
Co z tym centrum? - to pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców Przasnysza. Na obrzeżach miasta rozpoczęła się budowa kolejnego centrum handlowego. U zbiegu ulic Leszno i Targowej ma powstać miejsce, gdzie pojawią się nowe sklepy, których do tej pory w mieście nie było. Takie przynajmniej są przypuszczenia. Miejsce to ma być odpowiedzią na potrzeby zakupowe mieszkańców Przasnysza, którzy do tej pory na większe zakupy jeździli do Ciechanowa, lub przez Pułtusk, aż do Warszawy.
Jak na razie nie wiadomo dokładnie jaką dokładnie ofertę handlową zaoferuje nowy obiekt. Być może będą to tzw. "sieciówki" ubraniowe typu Sinsay, House, czy Reserved, które są częścią jednego ogromnego polskiego koncernu LPP. - Niestety, ale nie jestem upoważniony do udzielania szerszych informacji, gdyż odnosi się to do tajemnic technicznych i handlowych prywatnych inwestorów. Aktualnie z tego co mi wiadomo sprawa jest na etapie pozwoleń na budowę. Miasto Przasnysz prowadziło postępowania administracyjne w tej sprawie, analizowało prawnie przedsięwzięcie i doszło do przekonania, że nie ma przeszkód prawnych co do umożliwienia inwestorom realizacji swoich celów - wypowiada się w tej sprawie burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski. To właśnie miasto jest organem zarządzającym terenem, na którym powstaje centrum. Nowe sklepy, punkty usługowe to oczywiście nowe oferty pracy, a także miejsce sposób na spędzanie wolnego czasu. Choć budynek na stanąć przy ul. Leszno, to pewnie tak jak w przypadku centrum handlowego pod Ciechanowem nie będzie to stanowiło problemu dla potencjalnych klientów. Każdy z chęcią odwiedzi takie miejsce, a szczególnie na początku, by sprawdzić efekt końcowy i ofertę sprzedawców.
Choć budowa ruszyła, to konkrety jej dotyczące nadal są owiane tajemnicą. - Na wniosek inwestorów, samorząd procedował sprawę wydania warunków zabudowy. Na tym terenie nie ma miejscowego planu, jednak analiza funkcji i przeznaczenie nie pozostawało w sprzeczności z zamierzeniem inwestorów. Jest to inwestycja prywatna i odnosi się do obiektów handlowo-usługowych - dodaje ze swojej strony burmistrz. Krążą też pogłoski, jakoby w centrum, które ma być trzema oddzielnymi budynkami, powstała popularna restauracja typu fast-food. Plotki te, być może nie do końca są bezpodstawne. Tego typu miejsce może okazać się dobrą inwestycją, zważywszy na swoją lokalizację. Trasa przez Przasnysz jest często wybieranym szlakiem, przez różnych kierowców. Szczególnie przed weekendem widać na trasie Warszawa-Pułtusk-Przasnysz i dalej na Mazury, wzmożony ruch. Zajazd z barem szybkiej obsługi to dla podróżników często powód do postoju, uzupełnienia wszelkich braków, odpoczynku i zregenerowania sił.
Co do samej ostatecznej formy budynku, też nie wiadomo wiele. Najprawdopodobniej może być to miejsce podobne do mławskiej galerii "Stacja Mława" - budynku o jednej kondygnacji z wieloma wejściami dla klientów. Centrum wpisuje się swoją obecnością w ogólny handlowy zarys tej części miasta. Z drugiej jednak strony pojawia się też szereg pytań czy ten obiekt będzie konkurencją dla "Stokrotki" i miejskiego targowiska. Być może, z korzyścią dla klientów, podniesie to wzajemną konkurencyjność handlowców, którzy będą kusić promocjami i walczyć o kupujących. Być może sklepy ze "Stokrotki" przeniosą się do owej lokalizacji przy ul. Leszno? Tego nie wiadomo. Projekt wzbudza wiele kontrowersji i tworzy kolejne spekulacje. Jedyne czego możemy być na tę chwilę pewni to, to, że jest w budowie⌠A co z tego wyjdzie, czas pokaże.
Komentarze obsługiwane przez CComment