Winda do szczęścia dla Gabrysi z Kuskowa
Gabrysia to trzynastoletnia dziewczyna, którą dosięgnęło wiele chorób. Epilepsja i nowotwór to tylko niektóre z nich. Rodzice nie są w stanie samodzielnie zapewnić jej tego, czego potrzebuje. Jedną z największych potrzeb jest w tej chwili winda do łatwiejszego poruszania. Można im pomóc dokładając się do internetowej zbiórki.
Pojawienie się dziecka w rodzinie zawsze wiąże się z wielkim szczęściem. Niestety radość z nowego członka rodziny nie zawsze trwa wystarczająco długo. Pani Justyna z mężem Januszem mieszkający w miejscowości Kuskowo, gmina Czernice Borowe, szybko szczęście zamienili w strach o zdrowie i życie swojej córki.
Gabrysia urodziła się 23 listopada 2008 roku i potrzebuje szczególnej opieki. Po roku i trzech miesiącach życia u dziewczynki pojawiły się pierwsze objawy choroby - napady padaczkowe. Rozpoznano wtedy u niej padaczkę objawową i zespoły padaczkowe ze złożonymi napadami częściowymi, padaczkę odporną na leki. Po czasie zdiagnozowano u dziecka nowotwór złośliwy nerki za wyjątkiem miedniczki nerkowej. Przeszła wtedy operację wygłuszenia guzów z obydwu nerek oraz chemioterapię. Nie była to jednak jedyna operacja w jej życiu - 3 kolejne zostały przeprowadzone z powodu obustronnego, przewlekłego wysiękowego zapalenia ucha środkowego z destrukcją błony bębenkowej ucha lewego. Dwa lata temu znalazła się w stanie krytycznym przez sepsę. Wtedy przestała chodzić, a jedyne czynności, które była w stanie wykonywać to sen. W wyniku tego pogorszył się stan psychoruchowy Gabrysi. Dziecko nie mówi, nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych, w dalszym ciągu ma napady epilepsji.
Niestety każdy człowiek rośnie, a rodzice nie są w stanie już nosić swojej pociechy. Rodzina mieszka na drugim piętrze, a znoszenie Gabrysi na dół sprawia im dużo kłopotów. W bloku potrzebna jest winda, na której wstawienie nie mogą sobie pozwolić ze względów finansowych. Jeśli nie uda im się zebrać potrzebnej kwoty Gabrysia może przestać wychodzić na zewnątrz przez brak możliwości opuszczenia bloku. - Jest nam ciężko, ale zawsze staraliśmy się myśleć pozytywnie i radzić sobie ze wszystkim samodzielnie. Niestety na naszej drodze stanęła kolejna przeciwność losu, którą jest brak windy w naszym bloku. Mieszkamy na drugim piętrze, a Gabrysia jest już na tyle duża, że nie jesteśmy w stanie wnosić jej po schodach. Pragniemy, by nasze dziecko mogło dalej uczęszczać do szkoły i być rehabilitowane, co jest konieczne. Do tego niezbędna jest winda - napisała na stronie zbiórki pani Justyna.
By ułatwić sobie codzienne funkcjonowanie zgłosili się do fundacji szczytny-cel.pl, która uruchomiła zbiórkę 80 000 złotych na windę w bloku rodziny. Aktualnie zebrano około 4 tys. zł. Każdy może dołożyć coś od siebie i wesprzeć potrzebujących. Można to zrobić za pośrednictwem strony https://szczytny-cel.pl/z/kuskowo. Dziewczyna razem z opiekunami odwiedziła starostę powiatu przasnyskiego kilka dni temu - Gabrysia odwiedziła mnie w moim gabinecie, ze swoimi nauczycielkami, z okazji dnia samorządowca, stąd wiem, że na pewno przyda się jej wsparcie. Jeśli ktoś z was ma taką możliwość to proszę... - apeluje starosta powiatu przasnyskiego Krzysztof Bieńkowski.
Pomoc jest potrzebna, szczególnie gdy dotyczy osób, które mieszkają blisko nas. Czasem nie wiemy nawet, że tuż obok może mieszkać ktoś taki.
KATARZYNA KRYPIAK
fot. Fundacja szczytny-cel.pl
Komentarze obsługiwane przez CComment