Dlaczego straszy się mieszkańców?
Sesję Rady Miejskiej w Żurominie zwołano głównie ze względu na zmiany w budżecie i przebiegała stosunkowo spokojnie, do czasu... Później można było posłuchać o studiowaniu zarządzenia i szukania "dziury w całym" oraz zarzucaniu burmistrz kłamstwa.
Radni wprowadzali zmiany do budżetu gminy i Wieloletniej Prognozy Finansowej, a to głównie ze względu na dofinansowania, jakie niedawno przyznano samorządowi. Już podczas wolnych wniosków głos zabrała Halina Jarzynka, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Żurominie. - Przeanalizowałam zarządzenie nr 50 w sprawie nadania regulaminu organizacyjnego Urzędu Gminy i Miasta w Żurominie. Moje pytanie dotyczy załącznika do tego zarządzenia. W tym załączniku przedstawiona jest struktura organizacyjna urzędu. W punkcie pierwszym "kierownictwo urzędu" znajduje się stanowisko zastępcy burmistrza, którego nie ma. Proszę o wyjaśnienie - zadała pytanie wiceprzewodnicząca.
- To prawda, jest takowe stanowisko. Na chwile obecną nie ma zastępcy i będziemy, póki co, pracowali bez zastępcy - poinformowała burmistrz Aneta Goliat.
- To dlaczego znajduje się to w tym spisie organizacyjnym? - zapytała Halina Jarzynka.
Po tym pytaniu Aneta Goliat zasugerowała, że nie rozumie gdzie leży problem, ponieważ zastępcy nie ma, ale może być, tymczasem radna zasygnalizowała, że nie chodzi o problem, tylko o pytanie, dlaczego tak jest.
Aneta Goliat poprosiła o wytłumaczenie obecną na sali panią mecenas, która ponownie wytłumaczyła Halinie Jarzynce, że aktualnie stanowisko wiceburmistrza jest wolne i w każdej chwili burmistrz może kogoś powołać, choć, jak Aneta Goliat sama zaznaczyła, na razie nie ma takich planów i nadal pracuje samodzielnie.
Cały artykuł dostępny jest w aktualnym wydaniu żuromińskim "TC".
Komentarze obsługiwane przez CComment