Wobec zatrzymanego przez CBA w marcu br. burmistrza Lubowidza został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci zakazu zajmowania stanowiska. Krzysztof Ziółkowski chciał jego uchylenia, jednak sąd był innego zdania.

Przypomnijmy, że wczesnym rankiem 9 marca br. Krzysztof Ziółkowski został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. Oprócz zarzutów wobec burmistrza Lubowidza zastosowano ww. środek zapobiegawczy. Krzysztof Ziółkowski szybko opuścił areszt, jednak do pracy w urzędzie nie mógł wrócić. Jak się dowiedzieliśmy, w maju SR w Sieradzu rozpatrywał wniosek o uchylenie tego środka wystosowany przez obrońcę włodarza.

- Środek zapobiegawczy w postaci zakazu zajmowania stanowiska burmistrza został utrzymany w mocy przez Sąd Rejonowy w Sieradzu po rozpoznaniu zażalenia obrońcy podejrzanego. W śledztwie trwają czynności procesowe, po wykonaniu których możliwe będzie dokonanie oceny prawno-karnej zachowań ustalonych osób - poinformowała nas prok. Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.