Kobieta podróżująca drogą wojewódzką relacji Żuromin-Bieżuń zauważyła idące obok jezdni małe dziecko. Jej matka, która sprawowała nad nią opiekę, zasnęła, a ponadto znajdowała się pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 29 czerwca br., po południu. Kobieta przejeżdżająca drogą wojewódzką najpierw próbowała się dowiedzieć od dziewczynki, gdzie mieszka ona i jej rodzice, jednak dziecko nie potrafiło wskazać miejsca zamieszkania. W związku z tym podróżna zabrała 5-latkę do samochodu i udała się na Posterunek Policji w Bieżuniu. Funkcjonariusze sprawnie ustalili tożsamość 5-latki i niezwłocznie udali się do jednego z domów w Bieżuniu. Pukanie do drzwi obudziło matkę dziewczynki, która nie miała świadomości, że jej 5-letnia córka była już w połowie drogi między Bieżuniem a Karniszynem. Okazało się również, że kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu. Policjanci przedstawili kobiecie zarzut z art. 160 par. 2 kk, a więc narażenie człowieka, będącego pod opieką sprawcy, na niebezpieczeństwo. 33-letniej mieszkance Bieżunia grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dziecko trafiło pod opiekę ojca.