To jednak ASF [Aktualizacja]
Potwierdziły się najgorsze obawy hodowców trzody chlewnej. W jednej z chlewni w Olszewie (gm. Żuromin) potwierdzono przypadek wystąpienia zachorowania na ASF. Do wybicia jest prawie 2 tys. świń.
To kolejny cios dla hodowców z powiatu żuromińskiego. Jeszcze nie udało się uporać z skutkami grypy ptaków, a służby już mają nowe zadanie.
Wczoraj o godz. 15:30 z Puław dotarł wynik dotyczący próbek pobranych z padłych świń z chlewni w Olszewie. Niestety okazał się pozytywny. Dziś od rana trwa likwidacja prawie 2 tys. sztuk świń, w większości warchlaków, ale również kilkuset tuczników. Późnym wieczorem wszystkie zwierzęta mają zostać wywiezione do miejsca ich utylizacji.
Niestety, hodowla trzody chlewnej to druga hodowla z jakiej słynie powiat żuromiński, zaraz po hodowli drobiu.
Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii lek. wet. Paweł Jakubczak poinformował nas, iż wykryto najprawdopodobniej zachorowanie kontaktowe. W chlewni przebywały stada należące do dwóch właścicieli, a więc zgodnie z prawem jedno stado to tzw. ognisko, natomiast stado drugiego właściciela, mimo iż w tym samym budynku, to stado kontaktowe. Oba stada zostaną zlikwidowane.
Okazuje się również, że tuczniki z fermy w Olszewie na początku lipca wyjechały do dwóch ubojni. Nie wiadomo jeszcze, czy już wówczas nie były zarażone. Służby weterynaryjne kontrolują sytuację.
Szczegóły na ten temat ukażą się w papierowym wydaniu TC we wtorek.
Komentarze obsługiwane przez CComment