Żuromiński magistrat poinformował o występowaniu Barszczu Sosnowskiego na ulicach Sielankowej i Kołodziejskiego. Kontakt z rośliną w słoneczny dzień może zakończyć się poparzeniami II i III stopnia.

Barszcz Sosnowskiego to gatunek obcy, inwazyjny, sprowadzony do Polski z Kaukazu. Roślina szybko zaadaptowała się w nowym miejscu i zaczęła rozprzestrzeniać. Zawarte w niej olejki eteryczne mają w swoim składzie związki kumarynowe, które w kontakcie z promieniami ultrafioletowymi parzą ludzką skórę.  Barszcz jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci oraz pracowników zajmujących się utrzymaniem zieleni. W upalne dni, które zwykle przypadają na okres kwitnienia tej rośliny, bardzo łatwo może dojść do poparzenia, nawet wtedy, gdy nie doszło do bezpośredniego kontaktu z rośliną, a osoba po prostu znalazła się zbyt blisko i osiadł na niej olejek eteryczny. 

Burmistrz Aneta Goliat wystosowała do mieszkańców apel z prośbą o zgłaszanie miejsc występowania tej rośliny, tak jak zgłoszono dwie ww. lokalizacje.

Jest to gatunek trudny do wyeliminowania, a próby zwalczania rośliny nie są skuteczne.