Prawie sto osób było zaangażowanych w poszukiwania 49-letniego mieszkańca Galumina (gm. Lubowidz). Auto zaginionego zostało odnalezione nieopodal Konopat.

Rysopis zaginionego: wzrost ok. 178 cm, krępa budowa ciała, włosy krótkie, ciemne, widoczne zakola.

Mężczyzna wczoraj (6 kwietnia br.) w godzinach porannych wyjechał z domu swoim samochodem do lasu w okolice miejscowości Konopaty w gminie Lubowidz.

Do 4 nad ranem w lasach Nadleśnictwa Lidzbark prowadzone były poszukiwania. Brało w nich udział blisko 100 osób (policjanci, strażacy).  W poszukiwaniach brały udział także 4 psy tropiące PSP z Nowego Dworu Mazowieckiego. Teren przeczesywano także za pomocą dronów z podczerwienią. O poranku policja i straż przegrupowała siły i od 6 wznowiono poszukiwania.

[Aktualizacja]

Przed godz. 9 mieszkaniec Galumina został odnaleziony w miejscowości Wapniska (nieopodal Syberii) przez przypadkowego mężczyznę. Jak poinformowała policja, osoba, która odnalazła zaginionego rozpoznała go, dzięki nagłośnieniu poszukiwań w lokalnych mediach. 49-latek w momencie odnalezienia był przytomny, jednak trafił do żuromińskiego szpitala na obserwację. Całą noc spędził w lesie, a z punktu, gdzie znaleziono samochód poszukiwanego mieszkańca Galumina, do miejsca jego odnalezienia jest około 7-8 km w linii prostej.

Na razie nie wiadomo dlaczego mężczyzna znalazł się w lesie i co się dokładnie wydarzyło. Policja prowadzi czynności wyjaśniające. Artykuł na ten temat ukaże we wtorkowym wydaniu "Tygodnika".