W czwartek po południu (11 kwietnia) w sortowni odpadów Komunalnego Zakładu Gospodarki Odpadami "Osadus" w Działdowie pracownicy dokonali strasznego odkrycia. W jednym z worków był noworodek. 

AKTUALIZACJA

W związku ze sprawą policjanci z Działdowa zatrzymali 28-letnią kobietą, której przedstawiono zarzut zbeszczeszczenia zwłok. Zatrzymanie kobiety potwierdziła policja z Olsztyna. - Kobieta jest mieszkanką powiatu działdowskiego - poinformował asp. szt. Rafał Jackowski, rzecznik prasowy olsztyńskiej policji. - W zależności od wyniku sekcji zwłok noworodka zarzut może być zmodyfikowany. Kobieta złożyła wyjaśnienia - dodał aspirant Jackowski. Jeśli sekcja wykaże, że dziecko urodziło się żywe wówczas zarzutu zmienione zostaną w kierunku zabójstwa.
Wobec kobiety zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczanie kraju. 

Zgłoszenie o ujawnieniu ciała nowo narodzonego dziecka do działdowskiej policji wpłynęło po godz. 15. Na miejsce udały się służby, które kilka godzin pracowały pod nadzorem prokuratora. Jak poinformowała nas oficer prasowa KPP w Działdowie, policja jeszcze nie zatrzymała żadnych podejrzanych w tej sprawie. Sekcję zwłok noworodka zaplanowano na przyszły wtorek, 16 kwietnia. Dopiero wówczas śledczy będą wiedzieć, czy dziecko urodziło się martwe, czy też do jego śmierci ktoś się przyczynił.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że ciało noworodka odkryto w transporcie pochodzącym z gm. Lidzbark. Nie oznacza to jednak, że to właśnie stamtąd pochodzi matka dziecka.

Do podobnego zdarzenia doszło na przełomie 2019/20 roku w płońskiej sortowni odpadów. Sprawcy/sprawców do tej pory nie ujęto.