ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Na Mazowszu bez zmian

Bądźmy razem; razem możemy więcej; różnorodność to siła; lepszy powiat; budujemy powiat dla siebie; gmina bez układów; nowa jakość dla gminy; gmina jest najważniejsza; razem dla gminy, rodziny i wspólnego dobra; dla mieszkańców i z mieszkańcami; zawsze prostą drogą; z sercem i pasją zawsze do państwa dyspozycji; najlepszy wybór; twój wybór ma znaczenie; energia młodości, doświadczenie pokoleń; ostatnia na liście, pierwsza w działaniu; uczciwy i pracowity; nie obiecuję działam, ciężka i systematyczna praca kluczem do sukcesu…

Uff...Tysiące twarzy, setki miraży… To kandydat tworzy… hasła wyborcze. 

Jakie państwo wybraliście? Który kandydat ujął was swoim zawołaniem, treścią, głębią,oryginalnością... Wszystkie przytoczone tu hasła są autentyczne, spisałem je z bilbordów i facebooków z naszej części Mazowsza. Dotyczyły jednak wyborów do niższych szczebli, gmin i powiatów. Tu szyldy partyjne były starannie pochowane, w przeciwieństwie do sejmików. Później może z ciekawości sprawdzę, które z nich były skuteczne i pomogły aspirującemu zdobyć mandat do pełnienia funkcji w samorządzie. Ale myślę, że akurat hasło nie miało szczególnego znaczenia. Liczyło się… No właśnie nie wiadomo co. 

Oglądając wieczór wyborczy w telewizji i słuchając wypowiedzi liderów partii miało się wrażenie, że nikt nie był zadowolony z wyników. Każdy z nich liczył na więcej. Rządząca koalicja miała nadzieje na zwycięstwo we wszystkich sejmikach wojewódzkich (no może z wyjątkiem Podkarpacia), ale udało się odbić zaledwie jedno – Łódzkie. Jarosław Kaczyński robił dobrą minę i ogłosił kolejne, dziewiąte już z rzędu zwycięstwo swojej partii. Ale znów takie... pyrrusowe. PiS zwyciężyło w sześciu województwach, w dziesięciu wygrała KO. Donald Tusk zapewniał, że 15 października powtórzył się 7 kwietnia, a Szymon Hołownia, że historia z 15 października uczy nas, że od tej chwili będzie tylko lepiej. Za to Włodzimierz Czarzasty powiedział wprost, że nie ma się z czego cieszyć, przegrali wszyscy, a jego partia najbardziej.

Zadowoleni na pewno byli kandydaci PO na prezydentów dużych miast: Rafał Trzaskowski, Aleksandra Dulkiewicz i Marcin Krupa, którzy już mają pewność, że będą rządzić w Warszawie, Gdańsku i Katowicach. Prawdopodobnie jeszcze Hanna Zdanowicz w Łodzi, ale exit pool tym razem pominął to miasto w swoich badaniach, na wynik oficjalny trzeba będzie więc chwilę poczekać (w poprzednich wyborach samorządowych Zdanowska zwyciężyła w pierwszej turze zdobywając ponad 70 proc. głosów). Wszędzie tam wyraźnie przegrali kandydaci PiS-u. Z mniejszych miast niewątpliwym beneficjentem wyborów jest prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński (PSL), jedyny kandydat na to stanowisko. Otrzymał w referendum ok. 80 proc. „tak”.

Wybieraliśmy w całym kraju 1464 wójtów, 906 burmistrzów, 107 prezydentów miast (w 412 gminach wybór kandydata miał formę referendum, bo na liście był tylko jeden kandydat). No i całą armię radnych. Na te wszystkie urzędy, funkcje, godności „aplikowało” blisko 50 tys. osób.

W samym woj. mazowieckim wszystkich radnych, w trzech stopniach samorządu, jest prawie 6200: do obsadzenia było 5345 foteli w radach gmin i miast, 803 w radach powiatu oraz 51, najbardziej prestiżowych w sejmiku wojewódzkim.

Znamy już sondażowe wyniki wyborów, ogłoszono je w niedzielę, tuż po zamknięciu lokali wyborczych. W wyborach do sejmików wojewódzkich wygrał PiS (33,7 proc.), przed KO (31,9 proc.), Trzecia Drogą (13,5 proc.), Konfederacją (7,5 proc.), Lewicą (6,8 proc.) oraz Bezpartyjnymi Samorządowcami (2,7 proc.). 

Wg badania exit poll w naszym województwie nieznacznie wygrała KO, na która zagłosowało 33 proc. wyborców, na PiS zagłosowało 32,4 proc, na TD 17,1 proc. Nie wiadomo czy będzie w sejmiku reprezentowana Lewica i Konfederacja.

A więc na Mazowszu bez zmian. Wygląda na to, że elektorat w naszym regionie nie zmienia gwałtownie swoich poglądów, a raczej zabetonował się na dobre. Frekwencja w wyborach samorządowych wyniosła 51,5 proc., to ponad 23 proc. mniej niż w październikowych wyborach do parlamentu. I tutaj wyraźnie przegraliśmy wszyscy.

Komentarze obsługiwane przez CComment