Biegowa Zadyszka w Szulmierzu
Leśna Zadyszka to jeden z niewielu biegów, które pozostały na mapie powiatu ciechanowskiego. W sobotę 8 czerwca w Szulmierzu odbyła się już dziewiąta edycja imprezy biegowej. Miejscem tegorocznych sportowych zmagań było miasteczko, które wzniesiono po dawnej hodowli danieli.
Już od wczesnych godzin porannych na polanie było dość gwarno. W pierwszej kolejności rozegrany został cross duathlon (rower + bieg) na dystansie 12,5 kilometra. W tej kategorii wystartowały dwie zawodniczki i 12 zawodników. Wśród mężczyzn zwyciężył Rafał Smoliński (wystartował w trzech konkurencjach), wśród kobiet Paulina Zera.
Następnie przyszedł czas na zmagania dzieci, biorące udział w Wielkim Biegu Małych Ludzi, do pokonania miały dystans 1,5 kilometra. W biegu na 5 km, w stawce 130 uczestników najszybszy był Krzysztof Żebrowski. Zwycięzca zameldował się na mecie w 17 min i 12 s. Drugi był Rafał Smoliński z wynikiem 17 min 16 s, a trzeci Adrian Wysocki (17,37). W gronie kobiet pierwszą trójkę utworzyły Sylwia Całka (22,49), Monika Gęsiarz (24,34) i Aneta Ostrowska (24,36).
Bieg główny poprzedziła rywalizacja w nordic walking. Z grupy 50 osób najszybciej maszerowali Edmund Steckiewicz i Magdalena Tabaka. Bieg na 10 km wymagał od biegaczy pokonania dwóch leśnych pętli. Wystartowało w nim 61 osób. Triumfatorem okazał się zwycięzca biegu na "piątkę" Krzysztof Żebrowski z czasem 33 min 40 s, który wyprzedził Mariusza Pawłowskiego (35,46) i Rafała Smolińskiego (36,14).
Wszyscy uczestnicy Zadyszki otrzymali pamiątkowe medale, a zwycięzcy statuetki i nagrody rzeczowe. Na terenie miasteczka rozstawione były stoiska m.in. Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Regimin, Policji, 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, Straży Pożarnej, Nadleśnictwa Ciechanów oraz Medycznej Szkoły Policealnej. Organizatorami zadyszki było Stowarzyszenie ZaDyszka, a partnerami Urząd Gminy w Regiminie oraz MUKS Czarni Regimin.
Komentarze obsługiwane przez CComment