Jeśli ustępujący wkrótce rząd spełni swoje przedwyborcze obietnice wobec gmin, to mogą one pochłonąć z budżetu nawet 1,6 mld zł. Przypomnijmy, że w ramach „Bonusu frekwencyjnego” każda z gmin, która spełniła wymóg dotyczący frekwencji podczas wyborów mogłaby otrzymać do 2,5 mln zł. Wszystkie gminy w powiecie ciechanowskim spełniły rządowe wymogi, w niektórych z nich frekwencja przekroczyła nawet 70 procent!

Miliony złotych dla gmin do 20 tys. mieszkańców obiecali trzej politycy związani z PiS - minister rolnictwa Robert Telus, minister sportu Kamil Bortniczuk i wojewoda mazowiecki Tomasz Bocheński. - "Dla każdej gminy, która przekroczy frekwencję 60 procent, a ma do 20 tysięcy mieszkańców, 250 tysięcy złotych [przekażemy] na koła gospodyń wiejskich, zespoły ludowe i orkiestry dęte" - powiedział 9 października na wspólnej konferencji prasowej minister Telus. 

Naszym gminom powinny być przyznane pieniądze z tytułu "Bonusu frekwencyjnego"

Największa frekwencja miała miejsce w gminie wiejskiej Ciechanów. Zamieszkują ją 7509 mieszkańców, a frekwencja w wyborach wyniosła 74,22 procent. W pozostałych gminach frekwencja wyniosła odpowiednio: Gmina Regimin: 4728 mieszkańców – 71,19 procent; Grudusk: 3358 mieszkańców – 69,03 proc.; Ojrzeń: 4140 mieszkańców – 67,38 proc.; Sońsk: 7348 mieszkańców – 70,45 proc.; Gołymin – Ośrodek: 3543 mieszkańców – 66,71 proc.; Glinojeck: 7195 mieszkańców – 67,43 proc. 

W "Bitwie o remizy" pierwsze miejsce zajęła gmina Klwów w województwie mazowieckim, frekwencja osiągnęła tam rekordowe 90,57 procent. To jedna z wielu gmin, które mogą liczyć na nagrody w wysokości do miliona złotych na modernizację remiz strażackich i inwestycje w odnawialne źródła energii. 

Cały artykuł we wtorkowym wydaniu Tygodnika Ciechanowskiego.