Maseczki - kontrola policji
Policjanci ponownie sprawdzają, jak osoby stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zwłaszcza czy nosimy maseczki.
Pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy są galerie handlowe, sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie te miejsca, w których gromadzą się mieszkańcy, np. targowiska. Nadal musimy pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, we wskazanych wyżej miejscach, niezmiennie należy zakrywać usta i nos maseczką.
- Nie lekceważmy nadal obowiązujących obostrzeń. Zakładajmy maski wszędzie tam, gdzie jesteśmy narażeni na zbyt bliski kontakt z innymi osobami (również na zewnątrz). Tylko od naszej odpowiedzialności zależy zdrowie i życie nasze i naszych bliskich - apeluje policja.
Funkcjonariusze przypominają, że usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać maseczką m.in.:
- na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej),
- w autobusie, tramwaju i pociągu,
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba (chyba że pracodawca postanowi inaczej),
- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta,
- w kinie i teatrze,
- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
- w kościele i szkole, na uczelni
w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucji kultury, banki, na poczcie itp.).
Mundurowi, często wspólnie z pracownikami sanepidu, w związku z epidemią COVID-19, nadal będą kontrolować miejsca objęte obostrzeniami. W przypadku ich lekceważenia zapowiadają, że będą stosowane restrykcje w postaci mandatów karnych lub kierowania wniosków o ukaranie do sądu.
Komentarze obsługiwane przez CComment