

Mieszkaniec pow. sierpeckiego nieco zaszalał w Ciechanowie. Skończyło się pościgiem i "nocką" w areszcie.
W środę (26 marca) przed godz. 21 w Ciechanowie na ul. Mleczarskiej policjanci drogówki, prowadzący kontrolę prędkości, zauważyli szybko nadjeżdżający pojazd opel. Kiedy funkcjonariusze wydali kierującemu sygnał do zatrzymania ten zignorował ich polecenie i kontynuował jazdę.
- Podczas ucieczki popełnił kolejne poważne wykroczenie wyprzedzając inny pojazd i nie stosując się do znaku P-4 „linia podwójna ciągła”. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Po chwili mężczyzna zaparkował swój samochód na jednym z pobliskich parkingów i próbował oddalić się pieszo. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych oraz czujności świadka, który zauważył kierowcę i natychmiast przekazał tę informację policjantom, mężczyzna został zatrzymany - relacjonuje Magdalena Sakowska, oficer prasowa KPP w Ciechanowie.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 35-letniego mieszkańca powiatu sierpeckiego. Okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
W czwartek (27 marca) mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i kara grzywny. 35-latek odpowie również za niezatrzymanie się do poleceń wydanych przez funkcjonariuszy oraz niezastosowanie do znaku „linia podwójna ciągła”.
Komentarze obsługiwane przez CComment