Pamięci twórców "Sokołówka"
Świetlisty dom...To dom Tomasza Klonowskiego i Franciszka Rajkowskiego. To także tytuł spotkania, które miało miejsce przed kilkoma dniami w Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie. Poświęcone było twórcom Szkoły Rolniczej w Sokołówku pod Ciechanowem oraz roli jaką wywarła na osobowość, poglądy oraz kręgosłup duchowy jej wychowanków. Przygotowała je Maria Klonowska prezes Stowarzyszenia „Sokołówek”, która od lat czyni starania, aby „znów zapłonęły tam światła”.
Spotkanie przybrało formę artystycznej prezentacji w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół nr 2 im. Adama Mickiewicza oraz LO im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie.
- Mamy wspaniałą młodzież - powiedziała Maria Klonowska, przygotowująca młodzież do tych wystąpień, - którą trzeba tylko zainteresować. Podziwiałam ich zaangażowanie w przygotowywaniu się do swoich ról. Chętnie zapoznawali się z historią swojego regionu, której nie znali i była to obopólna korzyść.
Dyrektor biblioteki Lech Zduńczyk przedstawił sylwetkę dr. Franciszka Rajkowskiego, pozytywisty, którego patriotyzm był porażający i niezwykle zaraźliwy. Udzielił się Tomaszowi Klonowskiemu, który uczynił Rajkowskiego kuratorem swego testamentu. Zapisał w nim cały swój majątek ziemski w Sokołówku Szkole Rolniczej, którą Franciszek Rajkowski miał w tymże majątku stworzyć. O tym, że Rajkowski zostanie lekarzem zadecydowały wydarzenia z jego lat dziecinnych, kiedy to zapanowała epidemia cholery. Był świadkiem wielu zgonów i postanowił, że zostanie lekarzem, by móc ratować ludzkie życie. Jako lekarz spotykał się z ludzką niedolą i ciemnotą, szczególnie na wsiach, zaś szansę na ich likwidację upatrywał właśnie w oświacie ludności wiejskiej.
Maria Klonowska przedstawiła sylwetki organizatorów szkoły, podkreślając fakt, że u jej podwalin leżała darowizna Tomasza Klonowskiego. Najciekawszą jednak częścią spotkania był program słowno-muzyczny w wykonaniu młodzieży z wcześniej wspomnianych szkół. Uczniowie zaprezentowali pożegnanie wiejskiego dziecka - Kajetana Sawczuka, jadącego z dalekich Kresów na Uniwersytet Ludowy do Sokołówka. W rolę rodziców wcielili się uczniowie „Dwójki” - Weronika Domańska jako zatroskana matka, Max Jurczykowski jako ojciec i wreszcie Szymon Przyborowski jako Kajetan, przyszły poeta chłopski. Kajetan opuszcza Sokołówek wiosną 1910 r. i żegna się wierszem „Młodzi idą”. Fragment wiersza przedstawił Kacper Kownacki, uczeń „Krasiniaka”.
Kolejne prezentacje to: wizyta Prezydenta II RP Ignacego Mościckiego w Sokołówku w 1930 r. W tej roli widzowie zobaczyli Janka Senderskiego, ucznia „Dwójki” oraz zamorskie losy sokołowianki z Kanady - opowieść o Helenie Pierzchalskiej, absolwentce Seminarium dla Nauczycielek Szkół Rolniczych, które otwarto w Sokołówku w 1927 r. Opowiadała o nich Wiktoria Łączyńska z ZS nr 2. Helena Pierzchalska pochodziła z Kresów, m.in. dzięki wartościom nabytym w Sokołówku brała czynny udział w II wojnie światowej przy boku Władysława Andersa i potem, kiedy osiedliła się po wojnie w Kanadzie, w życiu polonii kanadyjskiej. Narratorki wprowadzające w klimat epoki to Lena Maliszewska i Zuzanna Majewska (uczennice ZS nr 2). Klimat folklorystyczny tworzyły „Sokołowianki” (Maja Borowska, Natalia Kowalska, Agata Rykowska, Alicja Borkowska, Aleksandra Listkowska) w strojach ludowych, wg obowiązujących wówczas reguł.
Ostatnią częścią spotkania były świadectwa potomków wychowanków Sokołówka. O swoich krewnych opowiadali: prof. dr hab. Antoni Sułek, socjolog, emerytowany pracownik Uniwersytetu Warszawskiego (jego dziadek to „Sokołowiak z charakteru”), Małgorzata Makowska z Biłgoraja, wykładowca akademicki („Z dalekich kresów do Sokołówka”) i Izabela Koba-Mierzejewska, dziennikarka „TC” („Zapach pieczonej kaczki” wg przepisu ciotki, absolwentki UL w Sokołówku).
- Nawet my mieszkańcy wsi Sokołówek nie znaliśmy tej historii – powiedziała Ewa Gładysz pochodząca z Sokołówka. - Dzisiejsze spotkanie jest kolejną ciekawą odsłoną misji, którą od wielu lat realizuje Stowarzyszenie „Sokołówek” pod kierunkiem Marii Klonowskiej.
Spotkanie zakończył muzyczną niespodzianką na ludową nutę koncert duetu, który tworzą: Marta Skibińska (ZS nr 2) i Piotr Rosiński(LO).
ES
Komentarze obsługiwane przez CComment