Właściwie nadal do końca nie wiadomo, jak przy omijaniu zaparkowanego pojazdu doszło do tak poważnego wypadku. 35-letni kierowca osobowego peugeota trafił do szpitala, jednak zanim to nastąpiło strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby wydostać go ze zmiażdżonego pojazdu. 

W czwartek (7 września br.) około godz. 15:20 w Przytułach (gm. Krasnosielc) doszło do zderzenia dwóch samochodów.

Według wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia 35-letni kierujący peugeotem, mieszkaniec pow. ostrołęckiego, jadąc z Krasnosielca w kierunku Drążdżewa wykonał nieprawidłowo manewr omijania zaparkowanego częściowo na jezdni Iveco doprowadzając do zderzenia - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz. 

Zderzenie było na tyle silne, że iveco wraz z przyczepką zsunęły się z nasypu, a peugeot wylądował na boku. W zaparkowanym pojeździe na szczęście nikogo nie było. Kierowca osobówki z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. 

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi KPP w Makowie Maz.