Trzej mężczyźni podróżowali sobie spokojnie samochodem, kiedy nagle na ich pas zjechał jadący z naprzeciwka ciągnik rolniczy. Kierowca auta musiał uciekać przed czołowym zderzeniem zjeżdżając gwałtownie na pobocze.

Do zdarzenia doszło w ub. piątek (7 lipca br.) na terenie gminy Karniewo. Po zjechaniu na pobocze i nagłym hamowaniu trzej mężczyźni podróżujący samochodem opuścili pojazd i udali się zobaczyć, co doprowadziło do takiego zachowania kierującego ciągnikiem. Niemal od razu wyczuli od 39-latka woń alkoholu. Zabrali mu więc kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę i wezwali na miejsce makowską policję. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę alkomatem, a ten wykazał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Oprócz tego, że 39-latek był pijany, to jeszcze nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, gdyż taki zakaz wobec niego zastosował wcześniej sąd. 

Teraz traktorzysta ponownie stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Policja zwraca uwagę, że na szczególną pochwałę zasługuje postawa trzech mężczyzn, którzy nie pozostali obojętni na zagrożenie, jakie dla innych uczestników ruchu stanowił pijany kierowca ciągnika rolniczego.