Będzie "najazd" samochodów na Kuklin?
Przed ostatnimi świętami, mieszkańcy Kuklina nieoficjalnie dowiedzieli się, że od II połowy kwietnia do końca lipca, a może i sierpnia br. , główna ulica przebiegająca przez wieś, będzie tymczasowym odcinkiem "siódemki". Jest to związane z kolejnym etapem budowy nowej trasy S7 w tym rejonie, w tym potrzebą budowy nowej jezdni, wiaduktu i węzła komunikacyjnego.
Wieść błyskawicznie rozeszła się wśród mieszkańców i mówiąc kolokwialnie, wkurzyła ich.
- Tuż przed świętami wielkanocnymi, wyszłam na podwórze powiesić pranie. Zauważyłam, że przy drodze, bezpośrednio przy mojej posesji, duży pojazd wyrównuje pobocze tej ulicy. Zapytałam więc kierowcę, po co to robi?, czy będzie budowany chodnik? W odpowiedzi usłyszałam, że to przygotowania do czasowego przeniesienia ruchu samochodowego z "siódemki". Wkrótce zadzwoniłam do wójta, a on powiedział, że są dopiero takie plany, ale jeszcze nic ostatecznie nie ustalono. Poza tym jest to droga powiatowa - mówi Bożena Olszak, sołtys Kuklina.
Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Mławie, Leszek Ślubowski potwierdza, że firma Strabag, wykonawca budowy, przygotowała tymczasową organizację ruchu na drodze przez Kuklin. Nie jest jednak ona jeszcze zatwierdzona. Obecnie trwają uzgodnienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, projekt zostanie też przekazany wójtowi i skonsultowany z mieszkańcami Kuklina.
Potwierdza to także wójt gminy Wieczfnia Mariusz Gębala i dodaje, że spotkanie konsultacyjne, w którym będą uczestniczyć także przedstawiciele Kuklina, zaplanowano na poniedziałek, 12 kwietnia.
Komentarze obsługiwane przez CComment