Burmistrz Mławy: Mam wciąż energię
Rozmowa z Sławomirem Kowalewskim , burmistrzem Mławy
*Nie znudziło się panu jeszcze? Codzienna odpowiedzialność za funkcjonowanie miasta, zarówno bezpośrednio, jak i w trybie nadzoru i tak od 2006 roku! Jakaś awaria, jakieś zdarzenie z udziałem mieszkańców itp. - to z reguły zaraz pojawiają się telefony o interwencję do włodarza miasta. To ciężki "kawałek chleba".
- Ale ja wciąż mam energię, zapał i poczucie odpowiedzialności. Mieszkańcy na mnie postawili i robię wszystko, co jest w mojej mocy, aby w Mławie żyło się lepiej. Mam wokół siebie ludzi i nadal buduję zespół, z którym staram się, żeby miasto funkcjonowało jeszcze lepiej. Mam wsparcie większości rady miasta i przyznam, że jest to ogromny komfort w codziennej pracy burmistrza. Podejmujemy decyzje, czasami trudne, czasami niepopularne, ale zawsze z poczuciem odpowiedzialności. W tym kontekście często uspokajam radnych i mówię im: Dziękuje wam za zaufanie, za poparcie moich pomysłów.
* Wszystko bierze pan na "swoją klatę"?
- Dokładnie tak. Dlatego też, często na sesjach dziękuję radnym i innym współpracownikom za poparcie moich projektów, bo im się to po prostu należy. Popularność jest ważna, ale poczucie odpowiedzialności za podejmowane decyzje na forum rady jest ważniejsze. Ta praktyka sprawdza się od wielu lat.
* Czy to oznacza też, że myśli pan o swojej kolejnej kadencji jako burmistrz Mławy? Według nowych przepisów może być jeszcze przez kolejne pięć lat włodarzem miasta.
- Myślę. Znam wielu samorządowców, którzy od wielu lat piastują funkcję liderów, a podczas wyborów mieszkańcy to weryfikują. Tak jest także w moim przypadku. Udowodnione w wyborach poparcie mieszkańców u jednych budzi szacunek, u innych nie. Zrobiłem wiele rzeczy, może nawet takie, których nie planowałem, ale przecież okoliczności się zmieniają i wielu z nas nie wie, co będzie za rok, za dwa lata. Liczę na to, że uda mi się wywiązać z zobowiązań, których się podjąłem w tej kadencji i umożliwi mi to rozmowę z mieszkańcami Mławy o pomysłach, wyzwaniach na następną kadencję.
Cały wywiad w papierowym wydaniu "TC" z 7 lutego.
Komentarze obsługiwane przez CComment