Podczas świąt Bożego Narodzenia szpital  w Mławie przeżył swoiste oblężenie chorych z infekcją górnych dróg oddechowych, w większości z objawami grypy. W ramach nieodpłatnej pomocy lekarskiej (NPL) lekarze przebadali i udzielili pomocy ponad 250 osobom, w większości dzieciom.

- Nie pamiętam takich świąt w szpitalu, z tak dużą liczbą zgłaszających się chorych w tak krótkim czasie. Oddział dziecięcy, liczący 12 łóżek, momentalnie się zapełnił. Niektóre chore dzieci i dorosłych  musieliśmy skierować do innych szpitali. Lekarze, zwłaszcza pediatrzy, "stawali na głowie", aby pomóc wszystkim zgłaszającym się chorym - mówi Waldemar  Rybak, dyrektor mławskiego szpitala.

Według danych sanepidu, w ciągu trzech tygodni grudnia br. odnotowano 2440 zachorowań na grypę. W porównaniu do grudnia 2021 r. jest to większa skala tego rodzaju infekcji, ponieważ wówczas było ich 2298.

- Do końca III tygodnia grudnia br. w powiecie mławskim odnotowano 24708 przypadków grypy. Najwięcej było ich w I i II kwartale, ponad 13 tys., więc czeka nas apogeum po Nowym Roku. W jakiej skali to się dopiero okaże, ale aktualnie pogoda , zima odpuściła, może mieć negatywny wpływ i przyczynić się do znaczącego wzrostu zachorowań. Pamiętajmy o maseczkach w takich miejscach, jak szpitale i przychodnie - informuje Ewa Sztuba, dyrektorka mławskiego sanepidu.