W ubiegłym tygodniu jedynie 26 gmin w województwie mazowieckim miało podpisane umowy z dostawcami węgla po preferencyjnych cenach dla zainteresowanych mieszkańców. W tym jedna gmina w powiecie mławskim - Dzierzgowo. Jak na razie to wszystko jest jednak na papierze, który jak wiadomo przyjmie wszystko, bo dostaw jeszcze nie było.

Zorganizowanie dostaw węgla po niższych cenach okazuje się dla samorządów nie lada wyzwaniem. Ustalenia gmin z administracją wojewody czy urzędnikami resortu aktywów państwowych w sprawach: kto będzie dostarczał opał, gdzie będzie główny punkt odbioru zmieniają się niemal codziennie.

- Wisimy na telefonach, komputery grzeją się od wielu meili wysyłanych do wszystkich, którzy uczestniczą i decydują o węglu, a konkretów i dostaw nadal brakuje. Pojawiają się jakieś projekty umów, które często następnego dnia są już nieaktualne. Mało tego, praktycznie nie można ich negocjować  - można usłyszeć od samorządowców bezpośrednio zajmujących się organizacją dystrybucji opału.