Rekord pobity. W Mławie zebrano prawie 208 tys. zł. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na konto orkiestry z datków mieszkańców miasta, licytacji i aukcji zebrano ponad 152 tys. zł.   

W orkiestrową niedzielę, od godziny czternastej w Mławskiej Hali Sportowej trwa granie - pomaganie. W tym roku WOŚP gra i zbiera pieniądze na walkę z sepsą. To według danych Światowej Organizacji Zdrowia  w ostatnich latach jedno z największych zagrożeń dla życia człowieka.      

To może być rekordowa zbiórka. Jeden z wieloletnich wolontariuszy powiedział nam, że po raz pierwszy szybko mu się zapełniła jedna puszka, potem druga, a późnym popołudniem zbierał jeszcze do trzeciej.  Datki na walkę z sepsą ze zbierało w Mławie prawie 200 wolontariuszy.

A wcześniej na Allegro ruszyły licytacje przedmiotów przekazanych do mławskiego sztabu przez darczyńców. Wśród nich jest m.in. jest kamizelka boksera Fiodora Czerkaszyna z autografem, koszulka Mławianki Mława z podpisami piłkarzy, plastron Kamila Stocha z Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich 2022 z autografem,  ukraińskie znaczki pocztowe przedstawiające punkt zwrotny rosyjskiej inwazji na niepodległą Ukrainę ("Rosyjski okręcie wojenny, idź w...!") przekazane na ręce szefa mławskiego sztabu Szymona Zejera przez ukraińskich żołnierzy.

Zanim doszło do grania w hali sportowej w SP nr 6 - miał miejsce maraton fitness. Turniej piłki nożnej halowej rozegrano w sali sportowej ZS nr 2. W jeziorku w Krajewie kapały się "morsy". Była też sztafeta pływacka na mławskiej pływalni.
A po południu w hali sportowe można było zarejestrować się jako dawca szpiku, honorowo oddać krew, zrobić zakupy w sztabowym sklepie i pamiątkowe zdjęcie oraz skosztować przysmaków od Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu mławskiego.

W tym roku gra, żeby wygrać z sepsą. Za pieniądze zebrane podczas 31. finału zostanie zakupiony sprzęt do szybkiej identyfikacji bakterii wywołujących tę chorobę.