W sobotę (11 lutego) w krótkim odstępie czasu dwa auta osobowe znalazły się w przydrożnym rowie.

Najpierw tuż po godzinie 12:00 na drodze relacji Ilino-Kucice dachowało osobowe audi. Jak podaje płońska policja, kierujący autem 28-latek z powiatu płockiego, który jechał w stronę Płońska, stracił panowanie nad pojazdem za łukiem drogi. Auto zjechało na pobocze, następnie uderzyło w betonowy przepust, potem kolejno w trzy drzewa i na końcu dachowało. Kierowca z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem zawartości alkoholu.
Kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, oficer prasowy z KPP w Płońsku informuje także o kolejnym zdarzeniu. Niedługo potem, około godziny 13:00 w miejscowości Latonice osobowy citroen również znalazł się w rowie przy drodze. Według policyjnych ustaleń 50-letni kierowca, mieszkaniec powiatu pułtuskiego, jadąc w stronę Nowego Miasta, tuż za łukiem drogi nie dostosował prędkości do panujących na niej warunków. Auto wpadło w poślizg i zjechało na przeciwległy pas ruchu, po czym wpadło do rowu i uderzył w drzewo. Mężczyzna z urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Był trzeźwy.