ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Niepokojące dane z Płońska. Sprzedawcy proponują... alkohol dla nieletnich

Co cztery lata w Płońsku przeprowadzana jest diagnoza lokalnych zagrożeń społecznych, takich jak przemoc, narkotyki, alkohol i jego sprzedaż oraz uzależnienia behawioralne. Niedawno opublikowano wyniki ostatniej diagnozy, a niektóre z nich są niepokojące i zastanawiające, w tym fakt, że ponad 50 procent ankietowanych sprzedawców alkoholu wskazała, że ich zdaniem, alkohol powinien być dostępny dla osób poniżej 18 roku życia!

Wyniki diagnozy lokalnych zagrożeń społecznych służą miastu do planowania działań profilaktycznych – ta ostatnia została przeprowadzona przez profesjonalnych ankieterów zewnętrznej firmy i niedawno jej wyniki opublikował Punkt Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie Urzędu Miasta w Płońsku. Dane pozyskano poprzez anonimowe badania ankietowe, wśród trzech grup reprezentujących środowisko lokalne: 200 mieszkańców, którzy ukończyli 18. rok życia, 30 sprzedawców napojów alkoholowych w punktach sprzedaży na terenie Płońska, 515 uczniów z klas 4-8 szkół podstawowych oraz 458 uczniów szkół średnich. A badano następujące obszary: alkohol i jego sprzedaż, narkotyki - używki i ich dostępność, przemoc - cyberprzemoc - hejt oraz uzależnienia behawioralne.

Blisko połowa doświadczyła przemocy w szkole

W obszarze przemocy ankietowani byli uczniowie szkół podstawowych oraz średnich. 11 procent z nich wskazało, że doświadczyło przemocy domowej, a 49 procent, iż spotkało się z przemocą w szkole – była to zarówno przemoc fizyczna, jak i psychiczna, np. zastraszanie, przezywanie czy zabieranie pieniędzy. Uczniowie, którzy jej doświadczyli, twierdzą, że zdarzało się to kilka razy w roku, 10 proc. podało, że przemocy w szkole doświadcza codziennie, a 9 proc., że kilka razy w tygodniu.

Alkohol powinien być dostępny dla nieletnich?!

W przypadku zagadnienia spożywania alkoholu ankietowano dorosłych mieszkańców Płońska i 19 proc. ankietowanych osób wskazało, że nadużywa alkoholu, 3 procent, że pije alkohol codziennie, a 16 proc., iż kilka razy w tygodniu, natomiast co 10 płońszczanin nie spożywa alkoholu w ogóle. Kontrowersyjny i zastanawiający wynik dało badanie w przypadku sprzedawców alkoholu w mieście - aż 57 proc. sprzedawców stwierdziło, że ich zdaniem, alkohol powinien być sprzedawany osobom poniżej 18 roku życia. Ale równocześnie większość sprzedawców wskazało, że na terenie miasta Płońska jest zbyt duża liczba punktów sprzedaży napojów alkoholowych, a 83 proc. zauważyło wzrost sprzedaży alkoholu w ciągu ostatnich 1-2 lat. Z badania wynika, że niemal połowa sprzedawców jest kilka razy w tygodniu świadkiem prób zakupu napojów alkoholowych przez osoby niepełnoletnie, ponad połowa twierdzi, iż nigdy nie sprzedało alkoholu osobie, wiedząc, że jest niepełnoletnia, ale 23 proc. przyznało, że zrobiło to kilka razy. 57 proc. sprzedawców podaje, iż często, jednak nie zawsze, sprawdza wiek prosząc o dowód osobisty, a tylko 37 proc. badanych sprzedawców twierdzi, że robi to zawsze.

Łatwy dostęp do narkotyków

Zażywanie narkotyków lub dopalaczy potwierdziło 10 proc. uczniów szkół podstawowych oraz 7 proc. uczniów szkół średnich. Uczniowie wskazują , że nie znają miejsc w Płońsku, gdzie można kupić narkotyki czy dopalacze, jednak 6 proc. uczniów podaje, że można je kupić na osiedlu, 5 proc., że w szkole, a 12 proc., iż w innym miejscu, bez wskazania, o jakie miejsce chodzi. A 22 proc. ankietowanych podało, że gdyby chciało zdobyć narkotyki, byłoby to łatwe. Dodajmy, że ankieterzy badali również zagadnienie uzależnienia behawioralne i tu główny problem dotyczy korzystania z telefonu, komputera i czasu spędzonego w cyberprzestrzeni.

O niepokojących wynikach diagnozy rozmawiamy z kierownikiem Punktu Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie, Elwirą Konopką.

*Co wynika z diagnozy?

- Wyniki diagnozy wskazują trzy obszary, które wymagają przyjrzenia się im i podjęcia właściwych działań. Chodzi o przeciwdziałanie narkomanii a także uzależnieniom behawioralnym, szczególnie w kwestii korzystania z telefonu i Internetu przez dzieci oraz młodzież. Trzecim obszarem jest zwiększanie świadomości sprzedawców napojów alkoholowych w zakresie przestrzegania prawa sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim. Wyniki badania, związanego z używaniem narkotyków i ich dostępnością, wyszły niepokojąco nie tyle wśród młodzieży, co wśród dorosłych mieszkańców Płońska. Ponad 60 proc. ankietowanych dorosłych zauważyło wzrost użycia narkotyków i dopalaczy w Płońsku, podobny odsetek badanych zna w swoim otoczeniu osoby, które mają kontakt narkotykami i uważają, że dostępność narkotyków w Płońsku jest łatwa albo bardzo łatwa. I to patrzenie na ten problem oczami dorosłych jest niepokojące.

* A jak Pani ocenia wynik badań w obszarze przemocy w szkole?

- Co drugi ankietowany uczeń szkoły podstawowej mówi, że na terenie szkoły doświadcza przemocy psychicznej lub fizycznej. Niepokoi też sytuacja, że co piąty uczeń podaje, że przemocy doświadcza codziennie lub kilka razy w tygodniu. Szkoła jest idealnym miejscem do powstawania konfliktów, walki o władzę i trenowania umiejętności przetrwania. Myślę, że przyczyn występowania przemocy może być wiele i mieć różne formy, chociażby przemoc z użyciem nowych technologii np. obraźliwe smsy, wpisy na portalach społecznościowych, umieszczanie w Internecie zdjęć i filmików ośmieszających. Te zachowania mogą nie być zauważane przez dorosłych – rodziców czy nauczycieli, i może tak być, że dzieci nie mówią o tym dorosłym. To by miało potwierdzenie w wynikach badań, z których wynika, że większość uczniów nie mówi o tych sytuacjach osobom dorosłym i nie szuka pomocy. Jeżeli nie zauważają tego nauczyciele i dorośli, to duże prawdopodobieństwo, że może odbywać się to właśnie w sieci.

*Badanie dotyczyło również uzależnień behawioralnych. Jak to wygląda w Płońsku?

- Uczniowie szkół podstawowych, pytani jakie niekorzystne zjawiska zauważają w swoim otoczeniu, wskazują na uzależnienia od Internetu i smartfonu. Co 10 uczeń przyznaje, że przed komputerem spędza powyżej 6 godzin dziennie i nie jest to związane z nauką. To jest bardzo dużo. Przyznają też, że spotykają wiele zagrożeń związanych z korzystaniem z cyberprzestrzeni i tylko 30 proc. zgłasza to dorosłym. 40 proc. uczniów wskazała, że z telefonu korzysta 2-3 godziny dziennie, można powiedzieć, że to norma, ale jedna czwarta badanych przyznała, iż powyżej 5 godzin, i najczęściej używają telefonu do korzystania z portali społecznościowych, komunikacji ze znajomymi, oglądania filmików, śmiesznych obrazków i słuchania muzyki. Większość ankietowanych uczniów szkół podstawowych twierdzi, że nigdy nie grało w gry hazardowe w sieci, ale 11 proc. wskazało, iż zrobiło to więcej niż 10 razy. I to jest już niepokojące, że dzieci ze szkół podstawowych sięgają po łatwy dostęp do pieniądza, że to już ich pociąga. Uczniowie szkół średnich wskazują na trzy niekorzystne zjawiska występujące w ich otoczeniu: uzależnienie od Internetu, zakupoholizm oraz zaburzenia odżywiania. Tu wygląda to trochę inaczej. Duże znaczenie ma kreowany przez media wizerunek kobiety czy mężczyzny, do którego wielu nastolatków dąży. Teraz w sieci promowanym zachowaniem przez „FIT Gwiazdy” jest kult ciała, jak najwięcej bicepsów i pośladków bez przekazywania jakiejkolwiek wartości. To, kiedy młody człowiek się rozwija i podąża za czymś nieosiągalnym, może być niebezpieczne i oznaczać problemy, tworzyć deficyty, zaburzać postrzeganie siebie, a co za tym idzie budować niskie poczucie własnej wartości, obniżać samoocenę, a w dalszej konsekwencji depresję itp. Co 10 uczeń szkoły średniej przyznaje, że przed komputerem spędza powyżej 6 godzin dziennie i nie jest to związane z nauką, a duży odsetek gra w gry komputerowe. 70 proc. wskazało, że z telefonu korzysta 4 lub więcej godzin dziennie, czyli bardzo dużo i głównie są to portale społecznościowe i komunikacja ze znajomymi, tak budują relacje z innymi, nie w realu. Dodam, że 82 proc. ankietowanych dorosłych uważa, że problem uzależnienia od Internetu, gier i hazardu występuje w Płońsku na bardzo dużą skalę, a 7 na 10 płońszczan zna osoby uzależnione behawioralnie. Trzeba powiedzieć, że my, jako dorośli, nie dajemy dobrego wzorca naszym dzieciom. Pierwszą osobą, od której dziecko uczy się korzystania z telefonu jest właśnie rodzic.

*Przejdźmy do wyniku badania, przeprowadzonego wśród sprzedawców alkoholu. Większość z nich uważa, że powinno się sprzedawać alkohol nieletnim…

- Cztery lata temu wyniki badań były bardzo zadowalające, teraz wyszły słabo. Połowa sprzedawców przyznaje, że kilka razy w tygodniu osoby niepełnoletnie próbują zakupić alkohol, a jeszcze więcej, że osoby niepełnoletnie kupują, bądź próbują kupić piwo 0 proc. Ponad połowa wskazuje, że nigdy nie sprzedała alkoholu osobie wiedząc, że jest niepełnoletnia, jednak 23 procent przyznało, że zrobiło to kilka razy. Czyli np. ja jestem rodzicem i podaję alkohol mojemu dziecku – no bo tak można na to spojrzeć. Osoba dorosła ma modelować swoim przykładem, zachowaniem, że alkohol jest dostępny dla osób pełnoletnich, ma tworzyć zasady, przestrzegać prawa, a nie promować swoja postawą, że alkohol jest bezpiecznym napojem, to przecież substancja psychoaktywna. 57 proc. sprzedawców podaje, że często, jednak nie zawsze, sprawdza wiek osoby kupującej alkohol, prosząc o dowód osobisty, nie mając pewności, czy jest pełnoletnia. Tylko 37 proc. badanych sprzedawców czyli mniej niż połowa, wskazuje, że zawsze sprawdza wiek osoby kupującej alkohol. W roku 2020 wszyscy badani sprzedawcy deklarowali, że proszą o dowód klienta, nie mając pewności, czy jest pełnoletni. I rzeczywiście, ponad połowa badanych sprzedawców stwierdziła, że ich zdaniem alkohol powinien być sprzedawany osobom poniżej 18 roku życia. W krajach wysoko rozwiniętych alkohol można sprzedać osobom powyżej 21 roku życia, a w indyjskim stanie Maharasztra nawet powyżej 25 roku. A tu dorośli chcą sprzedawać alkohol osobom poniżej 18 roku życia. Sprzedawca, osoba dorosła mówi, że chce obniżyć wiek. To jest też związane z jego postawą, nie ma skrupułów, obaw, by osobie nieletniej - dziecku podać alkohol. Czyli mówi: proszę, 16 latku siadaj z nami do stołu i gość się, napij się, masz takie same prawa jak my, dorośli. To taki przekaz, taki komunikat. Więc teraz pytanie, co się liczy - pieniądz, dochód, zysk czy człowiek? A może jest takie myślenie, jak u mnie nie kupią, to gdzie indziej kupią. Ten wątek w badaniach też nas zaniepokoił. Nie wiem, dlaczego taka postawa, trudno mi się do tego odnieść.

*W różnych obszarach widać problemy. Co zamierzacie z tym zrobić?

- Realizujemy miejski program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii we współpracy ze szkołami, policją, ośrodkiem pomocy społecznej i te działania prowadzimy na każdym szczeblu instytucjonalnym, edukujemy dzieci, rodziców, prowadzimy rekomendowane programy profilaktyczne. Badania pokazują, gdzie jest duży problem i na co trzeba zwrócić uwagę. Wynika z nich, że musimy poświęcić jeszcze więcej uwagi, że potrzeba jeszcze więcej działań dotyczących zwiększania świadomości dorosłych, edukowania rodziców, nauczycieli, pedagogów, prowadzenia profilaktyki wśród dzieci i młodzieży, prowadzenia warsztatów zwiększających kompetencje społeczne oraz zachęcać do korzystania z pomocy, chociażby w Punkcie Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie, bo my jesteśmy do dyspozycji mieszkańców. Ważna jest świadomość i wiedza, gdzie można się zgłosić w sytuacji wystąpienia problemu i przy pomocy specjalistów podjąć działania pomocowe.

Komentarze obsługiwane przez CComment