1 kwietnia płońska policja zatrzymała dwóch nietrzeźwych mężczyzn wiozących autem kilkuletnie dziecko. Na dodatek kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- W sobotnie popołudnie płońscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że osobowym fordem, krajową 50-tką w stronę Ciechanowa, ma jechać nietrzeźwy kierowca. Świadek widział, jak dwóch mężczyzn i kilkuletnie dziecko wsiada do osobówki przy jednym z barów w Płońsku. Mężczyźni chwiali się na nogach, a jeden z nich wszedł na jednię wprost pod jadące auto. Następnie ford wyjechał z miasta na drogę krajową. Kierowca nie mógł utrzymać prostego toru jazdy, jechał "wężykiem". Po jakimś czasie skręcił w boczną drogę i wjechał na teren jednej z posesji. Chwilę później na miejscu już byli policjanci. Zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn 41- i 39-latka, mieszkańców gm. Sochocin. Starszy z nich miał w organizmie blisko 2,5 promila, a młodszy prawie 1,8. Obaj zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu - przekazała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
39-latek, po wytrzeźwieniu, przyznał się do kierowania autem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i naruszenie orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.