W zeszłym tygodniu raciąscy policjanci dzięki swojej dociekliwości zatrzymali dwóch sprawców kradzieży w popularnym dyskoncie.

- W trakcie patrolowania ulic miasta ok. godz. 2:40 zauważyli na środku jednej z ulic leżącą paczkę z piernikami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przejeżdżając wcześniej nie było tych słodyczy w tym miejscu. Ponadto o tej godzinie wszystkie sklepy były już zamknięte. "Znalezisko", wzbudziło u policjantów uzasadnione podejrzenie, że paczka ze słodyczami mogła pochodzić z kradzieży, zwłaszcza, że było to w pobliżu sklepu "Biedronka". Policjanci zauważyli, że na rampie tego sklepu stoją palety z towarem, a jedna z nich ma rozerwana folię. W tym czasie była już jedna z pracownic tego sklepu, która potwierdziła fakt kradzieży słodyczy. Odtworzono nagranie z monitoringu wizyjnego potwierdziło fakt kradzieży towaru z palety, przez dwóch sprawców. Policjanci podjęli natychmiast czynności i ujawnili wózek sklepu "Biedronka",
a na pobliskim parkingu pojazd marki Honda Civic, w którym znajdowała się część skradzionego towaru. W wyniku dalszych czynności ustalili sprawców kradzieży, którymi okazali się dwaj mieszkańcy Raciąża w wieku 31 i 41 lat - przekazał podinsp. Grzegorz Osiński z KPP w Płońsku.
Jak informuje policja, w trakcie przeszukania mieszkania 31-latka ujawniono nie tylko pozostały skradziony towar, ale także, przy mężczyźnie, najprawdopodobniej środki odurzające. Skradzione mienie odzyskano, a sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.