

TPD Koło Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo w Płońsku działa już od 1986 roku a obecnie zrzesza ponad 60 rodzin z niepełnosprawnościami. Dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności mają tu zapewnioną rehabilitację, nie tylko ruchową, ale również pomoc terapeutyczną i psychologiczną.
Rehabilitowanych dzieci mogłoby być więcej, ale wszystko rozgrywa się o pieniądze. Kilkanaście lat temu brak środków na działalność był inspiracją do organizacji charytatywnego balu. To wydarzenie na stałe wpisało się już w płoński kalendarz wydarzeń. Tegoroczny bal charytatywny – pod patronatem burmistrza Płońska Andrzeja Pietrasika i starosty płońskiego Artura Adamskiego, odbędzie się już 22 lutego.
Dom parafialny przy kościele św. M. Kolbego w Płońsku. To tu od blisko 40 lat mieści się płońskie koło TPD Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo. Pierwszy proboszcz tej płońskiej parafii i jej budowniczy, ks. Romuald Jaworski, którego imię dziś nosi pobliska ulica, budował ten obiekt właśnie z myślą o ludziach niepełnosprawnych i starszych. Od ponad 17 lat szefową płońskiego koła jest Monika Zimnawoda. Praca w stowarzyszeniu jest społeczna, jako prezes koła nie otrzymuje wynagrodzenia.
- Gdy przejęłam stowarzyszenie, sytuacja finansowa nie była łatwa. Trzeba było pozyskać środki na działalność – wspomina.
Koło zapewnia rehabilitację ruchową, ale również pomoc psychologiczną i terapeutyczną, musi więc posiadać środki na zatrudnienie specjalistów, doposażanie sali rehabilitacyjnej i koszty działalności. Obecnie koło zrzesza 62 podopiecznych z orzeczeniem o niepełnosprawności, których rodzice – opiekunowie prawni, są członkami stowarzyszenia, ale nie wszystkie dzieci mają zapewnioną rehabilitację, z uwagi na brak środków. Koło to nie tylko rehabilitacja, ale również integracja, spotkania z różnych okazji, paczki dla dzieci i grono przyjaciół, jak np. Jakub Rogowski, płoński przedsiębiorca, który wspomaga stowarzyszenie na co dzień.
- Moglibyśmy mieć więcej podopiecznych, gdybyśmy byli w stanie zapewnić wszystkim rehabilitację. Ale to nie jest realne. Otrzymujemy około 22-25 tys. zł dotacji ze starostwa, środki z PFRON-u na kilka etatów, współpracujemy z Powiatowym Urzędem Pracy, z którego dostajemy pracowników z robót publicznych, ale musimy do tego, jak i do pieniędzy z dotacji, dołożyć środki własne. Z uwagi na brak środków, kilkanaście lat temu, pojawił się pomysł organizacji charytatywnego balu -mówi prezes koła, Monika Zimnawoda.
Ta, można powiedzieć, tradycja, kontynuowana jest do dziś. Tegoroczny – siedemnasty już bal, pod patronatem burmistrza Płońska i starosty powiatu płońskiego, odbędzie się 22 lutego w sali bankietowej Marco przy ulicy Szkolnej w Płońsku, a gości będzie bawił zespół Aster. Wydarzenie, oprócz koła TPD, miasta i starostwa, współorganizują również: Rogowski Manufaktura Krawiecka oraz sala Marco.
Podczas charytatywnych imprez płońskiego koła TPD, w których uczestniczą, wykupując zaproszenie, również aktorzy i politycy, licytację podarowanych przez darczyńców fantów od lat prowadzi aktor teatralny i filmowy, Maciej Gąsiorek. A warto zauważyć, że w ciągu tych 17 lat były licytowane różne ciekawostki.
- Mieliśmy na licytacji nawet żywego konia huculskiego – wspomina Monika Zimnawoda, dodając, że w ostatnich latach dochód z balu wspomagał działalność koła kwotą około 30 tys. zł.
Licytowano, oprócz powyżej wspomnianego konia, m.in.: piłkę z autografem Zbigniewa Bońka, 5 kg krówek w papierkach moro otrzymanych z Ministerstwa Obrony Narodowej, koszulkę Kamila Stocha, zegarek podarowany przez Anitę Włodarczyk, fartuchy i kucharskie czapki od Mateusza Gesller, lot helikopterem czy obrazy lokalnych twórców. Te ostatnie uzyskują wysoką cenę, np. obrazy przekazane przez Aleksandrę Guzowską, które wysoko licytuje na balu jej mąż. Dodajmy, że na tegorocznym balu również będzie licytowany obraz tej autorki, jak również obraz autorstwa Ewy Sokólskiej. Co roku licytowane są również cudownej urody szkatułki, wykonane przez podopiecznych koła. Cieszą się powodzeniem, w ubiegłych latach osiągały wylicytowaną kwotę nawet 5 tys. zł. Szkatułki będą licytowane również podczas tegorocznego balu.
Płońskie koło można wesprzeć, przekazując przy rocznym rozliczeniu PIT, 1 procent podatku: KRS 0000134684; cel szczegółowy – TPD Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym w Płońsku.
Komentarze obsługiwane przez CComment