

Trwający w płockim Sądzie Okręgowym proces w sprawie zabójstwa, do którego doszło w czerwcu 2022 roku w Nacpolsku (gm. Naruszewo), zmierza do finiszu. Do przesłuchania przed sądem pozostał tylko jeden świadek – Ukrainka, która przeżyła atak nożownika.
Przypomnijmy, że do tej koszmarnej tragedii doszło w czerwcu 2022 roku w Nacpolsku (gm. Naruszewo). Na teren jednej z posesji przyjechało dwóch mężczyzn, jeden został w aucie, drugi wszedł do mieszkania i zaatakował nożem dwie Ukrainki, zadając im po kilkanaście ciosów. Jedna z pokrzywdzonych kobiet, 21-latka, zabrana została pogotowiem lotniczym do szpitala z ranami brzucha i głowy, druga 29-letnia - pomimo akcji reanimacyjnej zmarła. Sprawca zadał jej wiele ciosów nożem, w tym ten w klatkę piersiową, który, jak potwierdziła sekcja zwłok, był przyczyną zgonu.
Kobiety, mające status uchodźczyń, wynajmowały w Nacpolsku mieszkanie i nie utrzymywały bliższych kontaktów z sąsiadami. Tuż po zdarzeniu obydwaj mężczyźni uciekli z miejsca zbrodni. Gdy tego samego dnia zostali zatrzymani, byli nietrzeźwi. Zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa przedstawiono 27-letniemu wówczas Ukraińcowi, który przedostał się na teren Polski kilka dni wcześniej podstępem – przekroczył granicę z matką inwalidką, która potem na Ukrainę wróciła. Podejrzany został tymczasowo aresztowany. Drugi z mężczyzn, 44-latek, przebywający w Polsce już od jakiegoś czasu, usłyszał zarzut pomocnictwa i w tym przypadku aresztu nie zastosowano.
Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, opisał szczegółowo okoliczności, nie był jednak w stanie wskazać, dlaczego popełnił zbrodnię, choć według informacji prokuratury wyjaśniał, iż mogło to być efektem urazu, wynikającego z faktu, że brał udział w wojnie 2014 roku w Donbasie. Dodajmy, że zdaniem biegłych, podejrzany był poczytalny w chwili zdarzenia. Mężczyzna chciał znaleźć swoją byłą żonę, której partnerem był brat zamordowanej w Nacpolsku 29-latki, usiłował wymusić na kobietach, by podały mu miejsce, gdzie ona przebywa.
W połowie ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa w Płońsku zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała akt oskarżenia do płockiego sądu. Proces jest już na finiszu.
- Odbyło się 7 terminów rozprawy głównej – ostatni 29 stycznia 2025 r. W toku postępowania sądowego przeprowadzono większość dowodów dokumentarnych i osobowych. Do bezpośredniego przesłuchania pozostał jeszcze faktycznie jeden świadek – pokrzywdzona obywatelka innego kraju, która opuściła teren Polski i wróciła do swego kraju ojczystego, miejsce jej pobytu nie jest znane i przestała odbierać telefony od sądu. W ostatniej rozmowie telefonicznej odmówiła powrotu do Polski stwierdzając, że nie chce już mieć nic wspólnego z toczącą się sprawą. Sąd podjął czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu świadka i jej ewentualnego przesłuchania w drodze wideokonferencji lub pomocy prawnej – poinformowała sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Płocku .
Kolejne terminy rozprawy głównej odbędą się niebawem.
Komentarze obsługiwane przez CComment