Meblościanki, asparagus i spłuczka
W minioną środę w Muzeum Historycznym w Przasnyszu otwarta została wystawa „Przasnysz w PRL-u”. Jak się okazało był to „strzał w dziesiątkę”, o czym świadczył fakt, że mieszkańcy przybyli na jej wernisaż tłumnie. Sale wystawowe zamieniły się w pokoiki w aranżacji sprzed ponad pół wieku.
Pojawiły się w nich segmenty rodem ze Swarzędza, na półkach stały dumnie kryształy, pyszczek wykrzywiała kolorowa szklana ryba. Na drzwiach szafy zawisła suknia ślubna. Podłogi ozdobiły dywany, na etażerkach radia, gramofony, książki, święte figurki. Jest łazienka, a w niej pralka, sedes z wiszącą spłuczką uruchamianą za pomocą sznurka i blaszana balia. Kredens wypełniony został naczyniami - kanki, garnki, sztućce. Ponadto wózki dziecięce, rowery, motocykl, w gablotach biżuteria, etykiety czekolad, papierosów, kartki na żywność, stare dokumenty, dawna prasa, monety i banknoty. Na ścianach zdjęcia dawnego Przasnysza - fotografie z pochodów 1-majowych i czynów społecznych. A przed budynkiem muzeum - czerwony maluch.
Zbiory pochodzą z kolekcji Muzeum Historycznego, Miasta Przasnysz, Ciechanowskiego Stowarzyszenia Filantrop oraz ze zbiorów prywatnych, m.in. przasnyskiego antykwariusza Jana Chmielewskiego, który wypożyczył wiele z prezentowanych przedmiotów.
- Ta wystawa to dla mnie wydarzenie roku… - powiedział dyrektor LO im. KEN w Przasnyszu Piotr Kołakowski - Dla młodzieży jest to rzecz równie ważna, bo mogą zobaczyć, że nie zawsze było wszystko na stole, nie zawsze były czekolady, nie zawsze żyło się tak jak teraz i o wiele łatwiej o tym opowiadać mając przed sobą te eksponaty. Ja będę swoją młodzież bardzo mocno zachęcał, a myślę, że inni nauczyciele też, do odwiedzenia tej wystawy. Z pewnością się tu we wrześniu zameldujemy.
Otwierając wystawę dyrektor muzeum Agnieszka Brykner podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do jej powstania. Ekspozycja czynna będzie do 15 października.
Komentarze obsługiwane przez CComment