W Święto Objawienia Pańskiego ulicami Przasnysza po raz kolejny przeszedł Orszak Trzech Króli. Wydarzenie to znalazło się już na stałe w kalendarzu lokalnych imprez i jest jednym z największych w regionie.

Podobnie jak w ubiegłym roku w trzech przasnyskich kościołach odprawione zostały msze święte, a po ich zakończeniu wyruszyły trzy orszaki mędrców ze wschodu - z kościoła farnego czerwony orszak króla Kacpra, z parafii p.w. św. Stanisława Kostki niebieski orszak Baltazara i z parafii Chrystusa Zbawiciela orszak zielony Melchiora. Królom towarzyszyli, niosący sztandary dworzanie, ubrani w odpowiednie kolory szat. Korowody wiernych podążały za „gwiazdorem” i „gwiazdą”. Dotarły do rynku, który stał się symboliczną „Jerozolimą”. Tu królowie uzyskali informację, gdzie narodziło się dzieciątko i powędrowali dalej - do stajenki. Ta tymczasem znajdowała się w sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego im. KEN, gdzie przasnyska młodzież oraz Zespół Tańców Historycznych przygotowała Jasełka. Do tego wyjątkowego wydarzenia młodzi wykonawcy przygotowywali się ponad miesiąc. Sceny przeplecione zostały znanymi kolędami. Całość wyreżyserowała Monika Zembrzuska zaś koordynował Andrzej Dołęga. Uroczystość zakończył polonez do którego członkowie zespołu zaprosili publiczność. Tegoroczny Orszak Trzech Króli nawiązywał tematyką do Roku Jubileuszowego ogłoszonego przez papieża Franciszka z okazji 2025-lecia narodzin Chrystusa i do 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego i przebiegał pod hasłem „Kłaniajcie się Królowie”.

Fot. Ewa Stangrodzka