W zakończonym właśnie meczu V ligi MKS Ciechanów przegrał na własnym boisku z liderem rozgrywek MKS Przasnysz 0:2. Bramki dla zwycięskiego zespołu strzelili Maciej Smoliński i Kamil Jastrzębski. 

Przasnyszanie są już pewni awansu do IV ligi, dlatego do meczu z walczącymi o utrzymanie piłkarzami z Ciechanowa podeszli na większym luzie. Z tego założenia wyszedł też trochę trener Wojciech Kordek, który w Ciechanowie dał odpocząć niektórym zawodnikom z podstawowego składu.

Z kolei dla zespołu z Ciechanowa każdy kolejne starcie to walka o przetrwanie. Okazji do zdobycia bramki podopieczni Łukasza Barankiewicza mieli co najmniej kilka. Szczególnie w drugiej połowie, gdy w sytuacjach sam na sam pudłowali Kacper Majewski i Damian Matusiak. Za długo z oddaniem strzału zwlekał też Barankiewicz, który mógł zdobyć gola wyrównującego.

Obrona najlepszego zespołu V ligi w tym sezonie była dzisiaj wyjątkowo nieszczelna, ale za to rezerwowy bramkarz MKS Przasnysz Michał Subczyński ratował interwencjami niezdecydowanie kolegów z linii defensywy. Swoje szanse przyjezdni wykorzystali bezbłędnie. Najpierw gola do szatni zdobył niezawodny Maciej Smoliński, a w doliczonym czasie drugiej połowy sytuację sam na sam z Rafałem Olszewskim skutecznie zakończył Kamil Jastrzębski.

W zakończonych już meczach V ligi padły następujące wyniki: Polonia Warszawa II - Amator Maszewo 7:0, Makowianka - Świt Staroźreby 2:3, PAF Płońsk - Drukarz Warszawa 3:3, MKS Ciechanów - MKS Przasnysz 0:2