ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Burmistrz Aneta Goliat bez absolutorium?

fot. K.Kujawa

Członkowie Komisji Rewizyjnej RM w Żurominie spotkali się dwukrotnie, 23 i 27 maja br. ,aby opracować wspólną uchwałę na czerwcową, absolutoryjną sesję. Okazuje się, że radni nie zamierzają udzielić burmistrz Anecie Goliat absolutorium, gdyż w ich ocenie nie wykonała ona budżetu za rok 2021.

W ocenie wszystkich pięciu członków komisji (Tomasz Budzich, Anna Manelska, Wojciech Rochna, Andrzej Supko i Leszek Łuczkiewicz) burmistrz Żuromina Aneta Goliat nie powinna otrzymać absolutorium, co radni szczegółowo uzasadnili w dołączonym do wniosku dokumencie, wymieniając cztery nieprawidłowości.

Pierwsza z nich dotyczy dywidendy ze spółki gminnej - Żuromińskich Zakładów Komunalnych, jaka została zaplanowana w budżecie na 2021 rok, a której ostatecznie spółka gminie nie przekazała. Gminną kasę miała zasilić kwota 100 tys. zł w postaci wniesionej przez ŻZK dywidendy z tytułu wypracowanego zysku. Jednak burmistrz, nie pytając radnych o zgodę, jako właściciel spółki, podczas Zgromadzenia Wspólników, podjęła decyzję, iż spółka dywidendy gminie nie przekaże. Powodem miał być mniejszy niż w roku ubiegłym wypracowany zysk (ponad 622 tys. zł). Pieniądze te w większości zasiliły kapitał zakładowy spółki. Jak tłumaczyła burmistrz, było to uzasadnione zwiększeniem możliwości ŻZK w ubieganiu się o dodatkowe środki finansowe na budowę oczyszczalni. Ale rada nie zgodziła się na wykreślenie planowanego dochodu z budżetu. Powstałej "dziury" nie dało się już "załatać". W uzasadnieniu czytamy: "Burmistrz gminy i miasta Żuromin nie zabezpieczając części wypracowanego zysku na dywidendę, doprowadziła do niewykonania dochodów bieżących gminy [...]. Pozbawiła więc samorząd środków finansowych mogących posłużyć na rzecz rozwoju mieszkańców".

Sala gimnastyczna w Chamsku, której nie ma

Kolejną nieprawidłowością miało być niewykonanie wyceny urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, choć sama Aneta Goliat wnioskowała o wprowadzenie do budżetu kwoty 60 tys. zł na pokrycie kosztów pracy rzeczoznawcy. Radni przystali na propozycję burmistrz, jednak wycena nie została wykonana. O ten aspekt radni pytali Anetę Goliat podczas Komisji Rewizyjnej 23 maja br.. Burmistrz miała tłumaczyć brak wykonania tego zadania "dużym obciążeniem wydziału budownictwa". W ocenie radnych takie działanie doprowadziło do zablokowania środków publicznych w wysokości 60 tys. zł, które mogły zostać spożytkowane na inne, pilniejsze potrzeby mieszkańców. Trzecią nieprawidłowością, w ocenie pięciu radnych, jest brak projektu sali gimnastycznej w Chamsku. We wrześniu ub. r. radni zabezpieczyli 600 tys. zł (dotacja z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych) na wydatkowanie w 2021 roku. Burmistrz zapewniała, że w ramach pierwszej transzy zabezpieczonych środków (na 2022 rok rada zabezpieczyła w WPF-ie kolejne 900 tys. zł na tę inwestycję, łącznie 1,5 mln zł) zostanie ogłoszony przetarg na projekt i wówczas radni, kiedy będą znali już koszty, podejmą decyzję, czy inwestycja zostanie w ogóle zrealizowana. Radni zarzucili burmistrz, że w 2021 roku nie tylko nie wykonano projektu tej inwestycji, ale nawet nie ogłoszono przetargu na jego wykonanie, a opieszałość może doprowadzić do utraty finansowania.

Drogi remont przy Warszawskiej 2

W kwietniu i w maju radni przyglądali się remontowi pomieszczeń gminnej nieruchomości na ul. Warszawskiej 2 (była siedziba banku PKO). Pomieszczenia, po remoncie, zostały wynajęte Ośrodkowi Doradztwa Rolniczego Oddział w Żurominie, który wcześniej swą siedzibę miał w Urzędzie Miasta i Gminy. Komisja zapoznała się z 39 fakturami opiewającymi na kwotę ponad 81 tys. zł (nie uwzględniając kosztów robocizny). W ocenie radnych adaptacja tych pomieszczeń nie miała charakteru remontu, a modernizacji, gdyż o remoncie jest mowa wtedy, kiedy "przywracany jest pierwotny stan techniczny". Nie wchodząc w szczegóły i zakres wykonanych tam prac, najpoważniejszy zarzut w kontekście budżetu dotyczy właśnie tej inwestycji. W opinii członków Komisji Rewizyjnej poniesione koszty zostały nieprawidłowo zaklasyfikowane w budżecie w dziale wydatków bieżących, a zdaniem radnych powinny być ujęte w dziale wydatków majątkowych. W związku z przedstawioną argumentacją radni postanowili wyrazić negatywną opinię o wykonaniu budżetu w roku ubiegłym przez burmistrz Anetę Goliat, a tym samym przedłożyć radzie projekt uchwały o nieudzielenie jej absolutorium. Taką opinię rady musi jeszcze zaakceptować Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie, której burmistrz Żuromina przesłała 31 maja br. swoje stanowisko w stosunku do uchwały wypracowanej przez Komisję Rewizyjną.

Burmistrz odpowiada

W piśmie do RIO Aneta Goliat ustosunkowała się do wszystkich czterech zarzutów. W kontekście niezrealizowanego dochodu bieżącego w postaci dywidendy od ŻZK burmistrz winą za tę "dziurę" obarczyła radę, która nie zgodziła się na zdjęcie tego dochodu z budżetu, pomijając fakt, w jakiej kolejności się to wszystko odbyło. Warto przypomnieć, że radni porównali takie działanie do "szantażu", gdyż burmistrz postawiła ich przed faktem dokonanym.

Co do 60 tys. zł zabezpieczonych na wycenę urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, burmistrz wskazała, iż czas na zebranie niezbędnej do tego dokumentacji (od końca kwietnia ub. r. do końca grudnia ub. r.) był niewystarczający. W kwestii budowy sali gimnastycznej przy SP w Chamsku Aneta Goliat wyraziła przekonanie, że zarzut stawiany jej przez członków komisji jest całkowicie bezpodstawny. Powodem braku realizacji tej inwestycji mają być wysokie koszty, przekraczające zakładany budżet. Rada wyrażała swoje wątpliwości co do celowości tego zadania i kosztów budowy. Zdaniem burmistrz, to późna decyzja rady nie pozwoliła na realizację tej inwestycji, podczas gdy burmistrz proponowała wprowadzenie jej do budżetu już w lipcu ub. r. Aneta Goliat uznała również za bezzasadne zarzuty dotyczące zablokowania środków w kwocie 900 tys. zł w WPF-ie i o teoretycznej utracie dofinansowania, które nie mogą stanowić podstaw do nieprzyznania burmistrz absolutorium. Aneta Goliat nazwała także subiektywną ocenę radnych dotyczącą uznania prac w obecnej siedzibie ODR za modernizację, a nie remont. W ocenie burmistrz prace polegały na remoncie pomieszczeń i przywrócenie ich do stanu użytkowego. "[...] Komisja Rewizyjna bez uwzględnienia czy zwrócenia się o wyjaśnienia uznała, że winnym niewykonania wskazanych wydatków i dochodów jest burmistrz [...]. Komisja nie podjęła próby zbadania przyczyn tych zdarzeń" - czy-tamy w piśmie skierowanym przez Anetę Goliat do RIO. Burmistrz uznała zarzuty radnych za pobieżne i bezpodstawne oraz wniosła do RIO o negatywną opinię wniosku przedłożonego przez Komisję Rewizyjną.

Co dalej?

Dużo zależy od tego, jakie stanowisko zajmie RIO w Warszawie. Jeśli jednak przychyli się do wniosku członków miejskiej Komisji Rewizyjnej, konsekwencją nieudzielenia burmistrz absolutorium może być nawet ogłoszenie referendum odwoławczego. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym (art. 28a) w przypadku nieudzielenia włodarzowi absolutorium rada może (ale nie musi), bezwzględną większością głosów, podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie jego odwołania. Jednak, żeby do takiej sytuacji doszło, radni najpierw musieliby przegłosować większością głosów uchwałę o nieudzieleniu Anecie Goliat absolutorium. Czy tak się stanie, przekonamy się na sesji absolutoryjnej, którą zaplanowano pod koniec czerwca.

Komentarze obsługiwane przez CComment