"Nagrzany" 20-latek uciekał przed policją przez trzy powiaty
Zaczęło się od kolizji w Skępem (pow. lipnowski, woj. kujawsko-pomorskie). Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. W pogoń za nim ruszyli sierpeccy, a potem również żuromińscy policjanci. Młodego mężczyznę udało się zatrzymać dopiero na terenie gminy Bieżuń.
Komenda Powiatowa Policji w Lipnie otrzymała zgłoszenie o kolizji, do jakiej doszło w niedzielę (3 września br.) ok. godz. 13 w Skępem. Kierowca uciekł osobową kią w bliżej nieokreślonym kierunku. Nie wykluczono, że mógł skierować się do sąsiedniego powiatu sierpeckiego, dlatego o zdarzeniu poinformowano Komendę Powiatową Policji w Sierpcu. Funkcjonariusze patrolujący drogę krajową nr 10 na odcinku Sierpc-Skępe zauważyli uszkodzoną kię. Kierowca łamał przepisy drogowe i wymuszał pierwszeństwo innych uczestnikach ruchu drogowego. Kiedy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę nadając sygnały świetlne i dźwiękowe, ten nie zareagował i kontynuował ucieczkę przez powiat sierpecki zmierzając w kierunku powiatu żuromińskiego. Sierpecka komenda poinformowała o sytuacji żuromińską jednostkę.
Dyżury żuromińskiej policji natychmiast skierował na trasę pościgu patrol drogówki i policjantów prewencji. Istniało duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna może mieć inne przewinienia na sumieniu - informuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
Mężczyzna kontynuował ucieczkę na terenie gminy Bieżuń, gdzie popełnił poważny błąd - skręcił w drogę prowadzącą do miejscowości Kobyla Łąka. Tam kończyła się droga asfaltowa. Uciekinier przebił oponę w kole i przez ponad kilometr kontynuował jazdę na samej feldze. W końcu auto "odmówiło współpracy". 20-latek chciał wysiąść z samochodu i najprawdopodobniej dalej uciekać, jednak nie zdążył. Został zatrzymany przez żuromińskich policjantów, którzy przekazali mężczyznę policjantom z Sierpca.
W trakcie kontroli w portfelu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli torebkę z białym proszkiem. 20-letni mieszkaniec pow. płockiego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Od kierującego została również pobrana krew do badań na określenie stężenia narkotyków w organizmie.
Następnego dnia, tj. w poniedziałek (4 września br.) podejrzany usłyszał zarzuty, które dotyczyły przestępstwa posiadania substancji psychotropowych i niezatrzymania się do kontroli drogowej. 20-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów oraz do tego, że zanim wsiadł za "kółko" zażył narkotyki. Kiedy wyjaśni się co konkretnie zażył i przewoził czekają go kolejne zarzuty.
Tymczasem uciekinier stracił już prawo jazdy i został ukarany mandatami karnymi za popełnione wykroczenia na łączną kwotę 8 tys. zł. Na jego konto trafiło także 20 punktów karnych.
Komentarze obsługiwane przez CComment