Pijany mieszkaniec gm. Lubowidz wjechał w... ogrodzenie. Miał 3,5 promila
Płoty w powiecie żuromińskim najwyraźniej mają coś w sobie, bo tylko w ubiegłym tygodniu doszło do dwóch podobnych kolizji, kiedy to nietrzeźwi kierowcy uderzyli w czyjeś ogrodzenia. Tym razem 38-letni mieszkaniec gm. Lubowidz miał ponad 3,5 promila.
Wspominaliśmy o tym, jak w środę (16 marca br.) w Lutocinie kierowca opla staranował ogrodzenie i uciekł. Miał ponad 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Więcej na ten temat TUTAJ.
Zaledwie dwa dni później, w piątek (18 marca br.), około godz. 20:30, do podobnego zdarzenia doszło w Kosewie (gm. Żuromin). Jadący ulicą Dębową 38-latek, z początkowo niezrozumiałego powodu, stracił panowanie nad prowadzonym peugeotem partnerem i uderzył w nowe ogrodzenie. Siła zderzenia była dosyć duża, a zniszczeniu uległ płot na odcinku ponad 7 metrów.
Interweniujący policjanci sprawdzili trzeźwość mieszkańca Lubowidza. Okazało się, że w wydychanym powietrzu miał ponad 3,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia żuromińscy policjanci, w porozumieniu z mławską prokuraturą, postawili mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. 38-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i poddał dobrowolnie karze wyznaczonej przez prokuratora, tj. zakazowi prowadzenia pojazdów na 4 lata oraz grzywnie opiewającej na 8 tys. zł. Co więcej, mieszkaniec gm. Lubowidz będzie także musiał pokryć koszty naprawy ogrodzenia.
Komentarze obsługiwane przez CComment