ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Prewencyjne wybicie drobiu

Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii, lek. wet. Paweł Jakubczak. Fot. K.Kujawa

Takie rozwiązanie zarekomendował Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Paweł Jakubczak. Wybicie drobiu w obszarze zapowietrzonym mogłoby powstrzymać rozprzestrzenianie się grypy ptaków. 

Przypomnijmy, że we wtorek w powiecie żuromińskim, a konkretnie w Sadłowie (gm. Bieżuń) wykryto nowe ognisko grypy ptaków. Pozorne zwycięstwo nad wirusem trwało 1,5 miesiąca. W tym czasie większość hodowców zdążyła zdezynfekować swoje fermy i wprowadzić na nie drób. Wydawało się, że sytuacja powoli się normuje, jednak wykryto przypadki zachorowań w kompleksie ferm, które właściciel właśnie zdążył zasiedlić. Kur w ognisku w Sadłowie jest pół miliona. 

- Aktualnie Główny Inspektorat Weterynarii w Warszawie prowadzi dochodzenie epizootyczne. Nie wiadomo, jak wirus dostał się do fermy. Według mnie są dwie opcje, albo firma zajmująca się dezynfekcją nie wykonała tej dezynfekcji poprawnie, albo wirus przedostał się tu wraz z nową obsadą drobiu. Sprawdzamy również, czy wirus, który wykryto w Sadłowie to ten sam, który wystąpił tu wcześniej, bo, warto to podkreślić, jest to drugie ognisko w tym samym miejscu w ciągu 3,5 miesiąca - komentuje lek. wet. Paweł Jakubczak.

W ocenie weterynarzy, właściciele ferm, gdzie ponownie wystąpiło ognisko, dosyć skrupulatnie dbają o bioasekurację. Sprawa jest jednak poważna, ponieważ rynek drobiarski w kraju ma duże kłopoty. Ceny jajek i mięsa idą w górę, a hodowcy mają problemy ze wznowieniem produkcji.

- To jest gigantyczny problem. Wczoraj podjąłem decyzję o wybiciu drobiu w strefie zapowietrzonej. Czekamy na rozporządzenie wojewody w tym zakresie. Są to środki drastyczne, ale w mojej ocenie konieczne. Nie można dopuścić do sytuacji, jaka miała miejsce w tym regionie wiosną. W strefie zapowietrzonej nie wszystkie fermy zostały ponownie zasiedlone, natomiast w strefie zagrożonej 90% ferm wznowiło produkcję. Nie można pozwolić, aby wirus tam się przedostał - zapowiada Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

Czy te działania wystarczą, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa? Będziemy śledzić zmagania w powiecie żuromińskim. 

Rozporządzenie wojewody ma się ukazać jeszcze dziś. 

Komentarze obsługiwane przez CComment