Radni z Kuczborka zawalczyli o swoje diety. Jakie tym razem padły kwoty?
W grudniu ub. r. Rada Gminy w Kuczborku podjęła uchwałę dotyczącą podwyżki ich diet. Wojewoda wskazał, że uchwała zawierała błędy w zapisie. Pod koniec lutego radni wrócili do tego tematu.
Jak już niejednokrotnie wspominaliśmy na naszych łamach - dieta to nie wypłata, a zwrot kosztów. W poprzedniej uchwale, tej unieważnionej przez wojewodę, RG w Kuczborku chciała obniżyć za nieobecność radnego na posiedzeniu sesji miesięczną dietę o 5 procent. Po negatywnym rozstrzygnięciu nadzorczym wojewody radni ponownie podjęli uchwałę w sprawie swoich diet, podczas sesji 23 lutego br.
Co ciekawe, kwoty w przypadku przewodniczących gremium pozostały niezmienne, natomiast pobory pozostałych radnych nie będą wypłacane na zasadzie ryczałtu. Przypomnijmy, iż przewodniczący rady ma otrzymać zryczałtowaną (miesięczną) dietę w wysokości 1,6 tys. zł, wiceprzewodniczący 1.3 tys. zł. Zgodnie z grudniową uchwałą przewodniczący komisji RG w Kuczborku mogli liczyć na miesięczne diety w wysokości 1.1 tys. zł. Teraz kwota ta wyniesie 500 zł, ale za każde posiedzenie. Za jedną komisję i sesję przewodniczący komisji otrzymają już 1 tys. zł, a za każde dodatkowe spotkanie kolejne 500 zł. Pozostali radni mieli otrzymywać 1 tys. zł, a otrzymają 450 zł, tak samo jak w przypadku przewodniczących, za posiedzenie, a nie miesięcznie.
W zapisach uchwały podjętej przez radnych pod koniec lutego znalazł się tym razem paragraf o takim brzmieniu: "Każda nieobecność radnego na sesjach Rady Gminy i posiedzeniach Komisji Rady Gminy skutkować będzie obniżeniem diety proporcjonalnie do ilości sesji Rady Gminy i posiedzeń Komisji Rady Gminy w danym miesiącu".
Komentarze obsługiwane przez CComment