Żuromiński ład
Do 15 sierpnia br. samorządy mogły składać wnioski w ramach "Polskiego ładu". Były wiceburmistrz Żuromina wyraził swoje niezadowolenie z powodu odrzucenia przez magistrat proponowanych przez dwoje radnych projektów.
Michał Bodenszac, który aktualnie aktywnie działa w Internecie, 16 sierpnia br. opublikował wpis na swoim blogu dotyczący wniosków składanych w ramach "Polskiego ładu".
Zaznaczył w nim, iż trzy projekty złożone przez dwóch radnych: Marcina Olczaka i Andrzeja Staronia nie zostały uwzględnione przez burmistrz Anetę Goliat.
"Miałem nadzieję, że będzie, choć częściowa, wola współpracy. Burmistrz odrzuciła jednak pomysł budowy drugiej części obwodnicy Żuromina. Nie wzięła też pod uwagę budowy i remontu żuromińskich ulic osiedlowych. Zdziwiło mnie również, że uznania nie znalazła nawet inwestycja budowy zielono-niebieskiej infrastruktury w mieście" - napisał na blogu były wiceburmistrz, mówiąc o woli współpracy, ale nie do końca wiadomo, czy chodziło o samego Michała Bodenszaca, czy o ww. dwóch radnych.
Tymczasem, jak poinformowała nas Aneta Goliat, żuromiński magistrat złożył trzy odrębne projekty, zdaniem burmistrz, możliwe do zrealizowania. Chodzi o rozstrzygnięcie przetargu w zaledwie pół roku od przyznania dotacji (o czym radni byli informowani).
- Złożyliśmy wnioski o przebudowę ulic Lidzbarskiej i Żeromskiego, termomodernizację szkół w Będzyminie i żuromińskiej "dwójki", a także, w tym samym wniosku, poprawę gospodarki energetycznej budynków użyteczności publicznej poprzez m.in. montaż paneli fotowoltaicznych. Ostatni wniosek dotyczy budowy oczyszczalni, co jest, w mojej ocenie, aktualnie najważniejszą inwestycją do zrealizowania - przedstawia swój punkt widzenia burmistrz.
Więcej na ten temat na str. 4 aktualnego wydania "TC".
Komentarze obsługiwane przez CComment