Z jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Warszawskiej miał dochodzić nieprzyjemny zapach. W mieszkaniu, na podłodze, policja odnalazła zwłoki w stanie rozkładu. 

Mieszkaniec powiatu żuromińskiego był zaniepokojony brakiem kontaktu ze swoim kuzynem. W środę (6 października br.) postanowił o sprawie poinformować policję. Dodał również, że z mieszkania jego kuzyna wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach. 
Policjanci wraz ze zgłaszającym udali się do bloku na ulicy Warszawskiej. Mężczyzna posiadał klucze do mieszkania krewnego, a więc obyło się bez wyważania drzwi. Interweniujący funkcjonariusze w jednym z pokoi zauważyli ciało leżące na podłodze. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Do śmierci doszło najprawdopodobniej kilka dni wcześniej. Lekarz wykluczył, aby ktokolwiek przyczynił się do śmierci ok. 45-latka.

Podczas czynności obecny był także prokurator, który, posiłkując się m.in. opinią lekarza zadecydował o wydaniu ciała rodzinie. Wygląda na to, że mieszkaniec Żuromina zmarł z przyczyn naturalnych. Z nieoficjalnych doniesień wynika, iż mężczyzna nadużywał alkoholu.